Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Niedzica 1320 – 2020. Monografia pod redakcją Anny Mlekodaj i Elżbiety Łukuś

Dnia: niedziela 30 stycznia 2022, Autor: Maciej Zubek

Monografia wydana została na 700-lecie Niedzicy, była niewątpliwie wyzwaniem dla jej redaktorów i autorów. Dzieło budzi szacunek, nie tylko ze względu na zawartość treści, ale także na swoją objętość. Niewątpliwie mogłaby być większa, nawet wielotomowa, ale z oczywistych powodów ograniczyła się treściowo do najistotniejszych kwestii, a i tak w jakiejś mierze tyko zarysowując niektóre tematy.

Praca zawiera teksty poruszające możliwie wiele aspektów życia mieszkańców zarówno dawnej, jak i współczesnej Niedzicy. W monografii dominuje – rzecz zrozumiała – kwestia historyczna. Jednakże redaktorzy zadbali o to, by w dziele tym znalazły się kwestie architektoniczne wsi, parafii z zabytkowym kościołem, zamku Dunajec z podzamczem, sprawy językowe, edukacyjne, kulturowe ze sportem, bogata obyczajowość, problemy gospodarcze i struktury społecznej. Ważnym uzupełnieniem są opracowane sylwetki ludzi, którzy swoimi dokonaniami wzbogacili dziedzictwo Niedzicy. Nie zapomniano o opisie środowiska naturalnego oraz ukształtowania geograficznego w kontekście walorów turystycznych.

Niedzica nie jest zwykłą miejscowością, ma bogatą historię związaną z pograniczem polsko-węgierskim, a jej mieszkańcy w dużym stopniu zależni byli od węgierskich właścicieli zamku Dunajec. Pogranicze o zmieniającej się państwowości miało wpływ na edukację w szkołach, o zmieniających się językach nauczania: węgierskim, słowackim i polskim. Także istotna jest kwestia kościelna, proboszczami byli księża polscy, niemieccy, węgierscy, słowaccy. Pomimo takich zawirowań historycznych ludność zachowała swoją mocną tożsamość, więź rodzinną i społeczną, wiarę katolicką i gwarę. Monografia w znakomity sposób wskazuje aspekty historyczne wsi na przestrzeni wieków pokazując, jak wartościowe może być życie na pograniczu.

Silą rzeczy to dzieło zawiera teksty napisane przez profesjonalnych autorów specjalizujących się w tematyce Spiszu, jego złożonej historii, bogatej architekturze i sztuce. Jednakże, co godne jest zauważenia, w większości napisanych tekstów wyróżniają się autorzy z Niedzicy, ludzie młodzi i wykształceni, mocno związani ze swoją miejscowością. Podjęli się z dużym zaangażowaniem opisania dziejów życia codziennego, historii zamku, szkoły, zapory na Dunajcu, kultury i sportu, skomplikowanych losów miejscowości i jej mieszkańców, nawet w kwestii emigracji za ocean, przywrócili pamięć niedzickich Żydów i Cyganów.

Monografia podzielona została na osiem części oraz opatrzona wstępem i nieodzownym w takim dziele indeksem nazwisk. Dwa działy, nic nie umniejszając pozostałym, ze względu na ilość zamieszczonych tekstów i wyeksponowanie, uznać można za główne.

Pierwszy zatytułowany „Z kart historii” zawiera osiemnaście tekstów. Otwiera go tekst Tadeusza M. Trajdosa – „Średniowieczne początki Niedzicy”, który wyjaśnia kiedy i w jakich okolicznościach powstała miejscowość. Drugi z tekstów trójki autorów: Jacek Górecki, Dorota Kowalczyk, Krystyna Sołtys, zatytułowany „Rola Zamku Dunajec w rozwoju wsi Niedzica”. Ze względu na funkcję społeczną, gospodarczą, kulturalną, polityczną, turystyczną jaką zamek pełnił, nie bez przyczyny tak wysoko znalazł się w spisie treści.

Z pozostałych prac ze względu na ograniczone możliwości miejsca, zmuszony jestem do subiektywnego wyboru ich omówienia. Zainteresowały mnie szczególnie teksty Elżbiety Łukuś o niedzickich żelarzach i Żydach oraz Jana Pałki o Cyganach, żywotne autorów Marka Liszki i Marioli Petryszak o emigracjach niedziczan do Stanów Zjednoczonych, Kanady i współcześnie do państw europejskich. Temat z dziejów politycznych miejscowości w latach 1914-1945 podjął się Mariusz Satała. Gwara jest wartością, nadto w niej zakorzenioną, jednocześnie konkretną, mającą cechy wspólne z dialektem małopolskim, które omawia Maria Waniczek. Już w pierwszym zdaniu zostałem ujęty stwierdzeniem, że gwara niedziczan najpiękniej i najpełniej prezentuje się w żywej mowie.

Drugi dział zawierający jedenaście tekstów poświęcony został kościołowi i wierze. Otwiera go temat „Kościół parafialny pod wezwaniem św. Bartłomieja w Niedzicy” Andrzeja Skorupy, wiadomo jednego z najpiękniejszych zabytków na polskim Spiszu. O proboszczach niedzickich piszą Elżbieta Łukuś i Anna Mlekodaj, te same autorki omówiły bractwa, stowarzyszenia i organizacje w niedzickiej wspólnocie parafialnej. Życie religijne w dawnej Niedzicy do pierwszej połowy XIX wieku oraz plebanów niedzickich w czasach nowożytnych przedstawił Tadeusz M. Trajdos. Sporo miejsca poświęcono dorobkowi artystycznemu Szymona i Jana Nepomucena Kawalskich w opracowaniu Andrzeja Skorupy i Tadeusza M. Trajdosa. Kwestie kościelne zamyka tekst Elżbiety Łukuś o kaplicach, kapliczkach i krzyżach na terenie parafii niedzickiej.

Kolejne działy poświęcone są szkole, życiu społecznemu, ludziom, zaporze, środowisku naturalnemu i ciekawostkom. Ważnym zagadnieniem niedzickim jest szkolnictwo, którym zajęła się dwójka autorów: Maria Waniczek i Tadeusz M. Trajdos. Historię szkoły parafialnej opisał Tadeusz M. Trajdos, a Maria Waniczek poświęciła się edukacji od 1920 do 2011 roku, w rozbiciu na podstawową, przedszkolną i zawodową.

Bardziej osobiście pochyliłem się nad działem piątym, mówiącym o wyróżniających się niedziczanach, z tego powodu, że znałem osobiście i pisałem o Józefie Iwańczaku, twórcy miejscowej izby regionalnej; jemu obszerny biogram poświęciła Irena Kucab.

W kolejnym dziale o zaporze i elektrowni wodnej, rysie historycznym koncepcji jej budowy, parametrach technicznych i znaczeniu dla Niedzicy wyczerpująco napisała Elżbieta Piątek-Skórnóg.

W dziale poświęconym środowisku naturalnemu, o położeniu miejscowości, układom gruntowym i środowisku przyrodniczemu swoją znajomością tematyki podzielił się Krzysztof Miraj.

Monografię kończy część poświęcona niedzickim ciekawostkom, tak na okrasę tego imponującego dzieła. Zapoznając się z tą częścią uśmiechnąłem się. Przypomniałem sobie takie zdarzenie, z którym spotkałem się ongiś w Niedzicy, a znalazłem teraz wśród tych ciekawostek. Na placyku w pobliżu kościoła stał sobie „wagonik” z pieczywem i wypiekami. Tyle tego było, że nie wiedziałem na co się skusić, wtedy usłyszałem: weźcie sobie panie derkliki. Niezłą musiałem mieć minę, bo zostałem obdarowany jednym, a jak zjadłem to wykupiłem wszystkie jakie jeszcze były, bo udawałem się na spotkanie w zamku i postanowiłem zabłysnąć obdarowując zebranych. Wypiek smakował wszystkim wyśmienicie, tyle że ja po drodze zapomniałem tej oryginalnej nazwy. Derkliki to drożdżowe słodkie bułeczki z serem, rozpływające się w ustach, które teraz znalazłem wśród ciekawostek niedzickich. Z innych rzadkości wspomnę o mamucie, piśmie kipu, czy poczwarówce górskiej, dodam że to ślimak alpejsko-karpacki, zakazie palenia fajek, a na końcu tylko w tej wsi w ostatni poniedziałek karnawału spotkamy zwyczaj chodzenia z koniem. Inne ciekawostki są równie intrygujące, a zebrane zostały przez Agnieszkę Święty, Elżbietę Łukuś i Annę Mlekodaj. Zatem zachęcam do czytania monografii od… końca.

Do wydania tegoż dzieła nadarzyła się też wyjątkowa okazja, w 2020 roku przypadła – godna szacunku – setna rocznica przyłączenia do Polski Spisza i Orawy. Zdaję sobie sprawę, że onografia swoją wielkością i zawartością zniechęca, a nawet odstrasza recenzentów. Sam tego doświadczyłem. Namawiany usilnie zabierałem się do jej napisania, jak sójka za morze, wciąż odkładając ją na półkę, by w końcu ustąpić; zapowiadając jednak, że do recenzji nie przystąpię, a jedynie mogę napisać o niej bardziej od siebie, nie tak szczegółowo i merytorycznie, jak powinienem, i nie o wszystkim, bo ograniczony jestem miejscem. Za opuszczone tematy przepraszam autorów, gdybym pisał o wszystkim musiałbym podwoić wielkość tekstu, a na to nie mogłem sobie pozwolić. Takim to jestem zazrakiem, kto nie wie, co to takiego, odsyłam do ciekawostek niedzickich.

Ryszard M. Remiszewski

Monografia: Niedzica 1320-2020, pod redakcją Anny Mlekodaj i Elżbiety Łukuś, Wydawnictwo „Zachylina”, Niedzica 2020, s. 734

No Comment.

Reklama

Partnerzy