Mija 50 lat, kiedy jako młody badacz obronił pracę doktorską na Wydziale Leśnym SGGW w Warszawie. U szczytu znakomitej kariery naukowej, już jako profesora, uhonorowano go dwoma doktoratami honoris causa. Jan Szyszko, określany jako nieustępliwy strażnik polskich lasów i rodzimej przyrody, ma na swoim koncie wiele zasług. Przypominamy najważniejsze z nich.
Profesor Szyszko zasłużył się ojczyźnie na różnych płaszczyznach, angażując się w obronę przyrody, wiary, polskich wartości i tradycji. Był wybitnym uczonym, mocno związanym ze środowiskiem przyrody. Kochał las. Dał się poznać jako osoba o zdecydowanych poglądach, zarówno w kwestii ochrony przyrody, jak i wiary. Potrafił bronić swoich przekonań. Czynił to często na łamach Naszego Dziennika oraz antenach TV Trwam i Radia Maryja. Życzliwy, dobry człowiek i wielki pasjonat przyrody – taki obraz profesora często pojawia się we wspomnieniach ludzi, którzy mieli okazję przebywać w bliskim otoczeniu.
– Śp. Jan Szyszko był leśnikiem kochającym przyrodę. Bardzo chętnie dzielił się swoją wielką wiedzą i pasją. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako wspaniały człowiek, oddany polskim sprawom – wspomina Edward Siarka, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
Józef Kubica, dyrektor generalny Lasów Państwowych kontynuuje: – Śp. Jan Szyszko miał odwagę bronić polskiej przyrody, pięknego depozytu polskich lasów, który otrzymaliśmy od przeszłych pokoleń. Wierzył w leśników, myśliwych i nie bał się mówić o gospodarce leśnej. Był uznanym światowym autorytetem.
Pasjonat przyrody
Profesor Jan Szyszko był leśnikiem i myśliwym, ministrem w pięciu rządach. Całe swoje zawodowe życie poświęcił tematom związanym ze środowiskiem przyrodniczym. Był autorem ponad 100 publikacji naukowych z zakresu użytkowania zasobów przyrodniczych i ekologii. Jako minister środowiska m.in. objął ochroną wilka na terenie całego kraju i patronował wprowadzeniu ochrony ponadstuletnich drzew w nadleśnictwach w Puszczy Białowieskiej. Opowiadał się za interwencją w celu ograniczenia największej od stulecia gradacji (masowe występowanie owadów, których larwy żerują na drzewach) kornika w Puszczy Białowieskiej, zagrażającej dotychczasowym siedliskom oraz powodującej wzrost zagrożenia dla ludzi i pożarowego.
Ministerstwo Środowiska za urzędowania Jana Szyszko przygotowało ustawę, która przyznała Lasom Państwowym możliwość pierwokupu prywatnych gruntów leśnych. Umożliwienie państwu pierwokupu miało na celu przeciwdziałanie wykupowi ziemi leśnej przez cudzoziemców i przyczynić się do powiększania areałów leśnych.
Minister Szyszko podczas swojej pracy w ministerstwie zwracał też uwagę na politykę klimatyczną. Był inicjatorem i promotorem ważnych badań na temat bilansu i wymiany węgla w drzewostanach, które przed wiele dekad prowadził w okolicach Tuczna. Za sukces ministerstwa pod jego kierownictwem można uznać ratyfikowanie przez Polskę Porozumienia paryskiego, czyli pierwszej globalnej umowy klimatycznej. Umowa ta zakłada, że państwa będą za pomocą redukcji emisji CO2 oraz wychwytywania z atmosfery tego gazu, starały się doprowadzić do tego, by średnia temperatura na ziemi nie wzrastała. Minister przekonywał do polskiej koncepcji walki ze zmianami klimatu, czyli leśnych gospodarstw węglowych. Chodzi o takie gospodarowaniem lasem, by ten mógł wychwytywać więcej CO2. W ten sposób możemy dodatkowo zmagazynować kilkadziesiąt milionów ton dwutlenku węgla rocznie.
Prześladowany za nieugięty charakter
Choć profesor ma znaczący wkład na rzecz ochrony polskiej przyrody, jego działania nie zawsze spotykały się ze zrozumieniem. Podczas urzędowania ministra Szyszki, frontalny atak wzbudziły przepisy, które urealniały gospodarowanie drzewami na prywatnych posesjach. Na ich mocy właściciele nieruchomości mogli sami zdecydować o ścięciu własnego drzewa na swojej działce, jeśli nie było to związane z działalnością gospodarczą.
– Lewacy lubowali się w atakach na profesora. Został napadnięty i obsypany trocinami, ktoś zniszczył drzewa na jego posesji. Tych ataków było zbyt wiele nawet jak na osobę o tak silnym charakterze… – wspomina dyrektor Kubica
Jan Szyszko zmarł nagle 9 października 2019 roku. Tydzień później został pochowany na Cmentarzu Parafialnym w Wesołej. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyło kilka tysięcy osób, w tym leśnicy i myśliwi z całej Polski. Jan Szyszko został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Leśnicy nie zapominają
Choć Jan Szyszko odszedł niespełna trzy lata temu, to już przez ten krótki czas uczyniono wiele, by pamięć o zasługach profesora przetrwała dla przyszłych pokoleń. Zaledwie dziesięć dni po pogrzebie odsłonięto tablicę upamiętniającą uroczysko pamięci zmarłego profesora na terenie Ośrodka Hodowli Zwierzyny „Brok” w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie. W ten sposób hołd profesorowi złożyli leśnicy i myśliwi, uczestnicy XI Hubertusa Węgrowskiego, którego patronem pozostaje do dziś.
W pierwszą rocznicę śmierci Jana Szyszko w siedzibie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych odsłonięto tablicę pamiątkową, a głównej sali konferencyjnej nadano imię profesora.
– Odsłaniając tablicę pamiątkową poświęconą panu profesorowi oraz nadając sali konferencyjnej w siedzibie Lasów Państwowych jego imię, wspominamy tę niezwykłą postać oraz podkreślamy jej zasługi tak dla Polski jak i ojczystej przyrody – mówił Edward Siarka, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
Podczas uroczystości Krystyna Szyszko, żona zmarłego profesora otrzymała z rąk ministra Edwarda Siarki odznakę przyznawaną przez ministra środowiska. Leśnicy pamiętają o żonie profesora i w tym roku dwukrotnie wręczyli jej Kordelas Leśnika Polskiego, w tym złoty, najwyższe leśne odznaczenie.
Z kolei w połowie 2022 roku pojawił się kolejny, symboliczny dowód pamięci o profesorze. Dwumetrowy pomnik Jana Szyszko stanął w Jarocinie. Z inicjatywą jego budowy wyszła Fundacja dla Niepodległej, która zrzesza leśników i zajmuje się upamiętnianiem dziejów polskiej niepodległości oraz postaci ważnych dla kraju i leśnictwa.
Światowa Federacja Naukowców ustanowiła specjalne stypendium im. prof. Jana Szyszko jako hołd wielkim wartościom naukowym, które prezentował i promował. Otrzymuje je najlepszy student z Polski.
#Ramka
Profesor Jan Szyszko był leśnikiem i myśliwym, ministrem w pięciu rządach, po raz pierwszy w gabinecie Jerzego Buzka (1997-99), następnie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego (2005-2007). Od 2015 r. do 2018 r. pełnił funkcję ministra środowiska w rządach Beaty Szydło oraz Mateusza Morawieckiego (do stycznia 2018 r.). Był pełnomocnikiem rządu do spraw Konwencji Klimatycznej i prezydentem V Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej ONZ oraz posłem na Sejm V, VI, VII i VIII kadencji.
Jan Szyszko był również nauczycielem akademickim, profesorem nauk leśnych. W 1966 r. ukończył studia na Wydziale Leśnym Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. W 2001 r. otrzymał tytuł naukowy profesora. Był pracownikiem naukowo-dydaktycznym SGGW i kierownikiem Katedry Architektury Krajobrazu na Wydziale Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu, a także współtwórcą i kierownikiem Pracowni Oceny i Wyceny Zasobów Przyrodniczych. Zasiadał w Komitecie Ekologii Polskiej Akademii Nauk. Był też jednym z założycieli Stowarzyszenia na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski.
Prof. Szyszko uzyskał tytuł doktora honoris causa uniwersytetów w Lüneburgu i Użgorodzie, a w 2008 r. otrzymał nagrodę im. Ettore Majorany, przyznawaną m.in. przez Papieską Akademię Nauk.
Zmarł nagle w wieku 75 lat.