Snowboardzistka z Nowego Targu, po raz pierwszy w swojej karierze, wygrywa zawody Pucharu Świata w slalomie gigancie równoległym w austriackim Simonhoehe.
Król awansowała do 1/8 finału z dziewiątym czasem eliminacji. Później wyeliminowała kolejno: Szwajcarkę Jessicę Keiser, Niemki: Ramonę Theresię Hofmeister i Melanie Hochreiter, a w finale pokonała reprezentantkę gospodarzy Julię Dujmovits. Dwie ostatnie rywalki 31-letniej Polki nie ukończyły swoich przejazdów.
Dotychczas najlepszym wynikiem Król w tej konkurencji w PŚ było czwarte miejsce w Chinach w lutym 2019 roku. Była też dwukrotnie druga i dwukrotnie czwarta w slalomie równoległym.
brawo Ola