Przy handlowych-dawniej, ulicach oraz centralnej lokalizacji Nowego Targu jest coraz więcej lokali na wynajem. Niektóre, małe firmy nie wytrzymały pandemii, część z nich przeszła na sprzedaż internetową, prace zdalną lub przenoszą się do mniejszych pomieszczeń.
Zdecydowanie przybywa wolnych lokali na wynajem, również w tych pożądanych lokalizacjach. Głównie są to lokale po wcześniej prowadzonych usługach, które podczas pandemii zostały zamknięte lub zmieniły lokalizację, by firma mogła generować mniejsze koszty. Teraz puste lokale wróciły do obiegu. – tłumaczy jeden z nowotarskich doradców ds. nieruchomości.
Spora ilość ofert najmu lokali usługowych pojawiła się najbliżej głównych ulic Nowego Targu. Czynsz w tych okolicach jest często wysoki, a firmy nie mają tak dużych obrotów jak przed pandemią. Dodatkowo, na rynku pojawiło się więcej lokali usługowych ze względu na sprzedaż internetową oraz zamiany lokali na mniejsze.
Firmy w tych lokalizacjach muszą opłacać wyższe czynsze, a także rachunki, które niestety- wzrastają w dobie obecnego kryzysu.
Zmiana trendów, a także dostępność parkingów spowodowała, że więcej wolnych lokali pojawiło się w miejscach, gdzie wcześniej królował ruch pieszych np. na ulicach Krzywej czy Długiej.
Większą popularnością cieszą się natomiast lokalizacje przy galeriach, centrach handlowych oraz miejscach z ułatwieniami dla pojazdów oraz płynnym przejazdem „bez korków”.
K.Ł
Bo rynek to nie miejsce na handel w XXI w a raczej przestrzeń dla kawiarni i restauracji. Gdyby tylko auta znikły z rynku. Handel wymaga przestrzeni, dużego parkingu i łatwego dojazdu więc musi być poza centrum