– Przede wszystkim turyści mają problem. Stają na środku skrzyżowania i są zdezorientowani – mówi jeden z mieszkańców ulicy Sybiraków w Nowym Targu, odnosząc się do braku oznakowania ścieżek rowerowych, które krzyżują się w tym właśnie miejscu.
– Rowerzyście jadą od strony centrum miasta, dojeżdżają do tego momentu i nie wiedzą co dalej. Jedni chcą jechać w kierunku Velo Czorsztyn, drudzy w kierunku trasy która prowadzi wokół Tatr. Jest jeszcze jedna „odnoga” która z kolei prowadzi do prywatnych posesji i właśnie często ten kierunek wybierają rowerzyści – mówi pan Piotr, który widzi bardzo proste rozwiązanie tego problemu – Wystarczy po prostu zamontować odpowiednie oznakowania tras rowerowych i tyle – podkreśla nazsz rozmówca, dodając że już raz zwracał uwagę na ten problem jednemu pracowników nowotarskiego magistratu, ale nie spotkało się to z żadną reakcją.