Raz się udało, kolejnym razem już była wpadka. 33-latek z Zakopanego został zatrzymany przez tatrzańskich policjantów zaraz po kradzieży perfum z drogerii. Grozi mu 5 lat odsiadki.
We wtorek, 4 stycznia do tatrzańskiej policji zgłosił się przedstawiciel drogerii z ul. Krupówki w Zakopanem. Opowiedział, że ok. 9 rano nieuczciwy klient wszedł do sklepu, pochodził między półkami, zatrzymał się przy półce z drogimi perfumami, zgarnął kilka flakoników, schował i wyszedł nie płacąc za nie. Po godzinie 17 ten sam mężczyzna zrobił dokładnie to samo. Policjanci patrolujący ulice naszego miasta poinformowani o kradzieży oraz o tym jak wyglądał „pachnący złodziej” rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Po chwili amator perfum był już w rękach policjantów. Okazało się, że to 33-letni mieszkaniec Zakopanego.
Teraz złodziej stanie przed sądem i odpowie za kradzież perfum o łącznej wartości 659 zł. Za kradzież kodeks karny przewiduje nawet 5 lat odsiadki, a że to złodziej recydywista kara może być wyższa.
Źródło: KPP w Zakopanem