Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Piłka nożna 3. liga. Bez bramek i bez większych emocji

Dnia: sobota 16 września 2023, Autor: Maciej Zubek

W drugim spotkaniu w rozgrywkach 3 ligi pod wodzą Tomasza Kuźmy piłkarze Podhala Nowy Targ odnotowali drugi remis. Tym razem na własnym stadionie nowotarżanie, remisując bezbramkowo, podzielili się punktami z Podlasiem Biała Podlaska.

NKP Podhale Nowy Targ – MKS Podlasie Biała Podlaska 0:0

Podhale: Osobiński – Chmelenko (46 Drobnak), Nakrosius, Jakubowski – Rubiś (78 Kozarzewski), Tymosiak, Karmański, Michota – Purcha, Antkowiak, Grzebieluch (66 Niedziałkowski)

Podlasie: Misztal – Pigiel, Salak, Orzechowski, Jakóbczyk, Kamiński, Kapuściński, Avdieiev (57 Kozłowski), Kurowski, Podstolak, Nojszewski (75 Pacek).

Sędziował Mateusz Mastaj.

Żółte kartki: Michota, Grzebieluch, Niedziałkowski – Misztal, Orzechowski, Kurowski.

Widzów: 200

Wynik końcowy tego spotkania dobrze oddaje jego przebieg. Nie było to bowiem – szczególnie z perspektywy kibica – porywające spotkanie. Gra toczyła się na ogół w środkowej strefie boiska, a oba zespoły miały duże problemy z tym by stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika.

W pierwszej połowie godne odnotowania były dwie sytuacje: po jednej z obu stron. Najpierw w 20. minucie Kurowski zza pola karnego mierzył w krótki róg bramki Podhala, ale Osobiński zdążył z interwencją. Na odpowiedź Podhala czekaliśmy do 42. minuty, kiedy indywidualna akcja Purchy zakończyła się nieznacznie chybionym strzałem.

Obraz gry w drugiej połowie niewiele się zmienił. Tylko sporadycznie coś działo się w jednym, bądź drugim polu karnym. W 55. minucie Podhalu dopisało szczęście po tym jak w poprzeczkę jego bramki trafił Nojszewski. W 67. minucie ponownie z dystansu celnie przymierzył Kurowski, ale i tym razem czujny w bramce Podhala był Osobiński. W końcówce bliski tego by przechylić szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy był Antkowiak, który po rzucie rożnym główkował jednak minimalnie niecelnie. Po chwili sporych problemów bramkarzowi gości sprawiło uderzenie z dystansu Drobnaka.

No Comment.

Reklama

Partnerzy