Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Piłka nożna 3 liga. Koniec czarnej serii Podhala!

Dnia: niedziela 29 października 2023, Autor: Maciej Zubek

Po 14. kolejkach rozgrywek 3. ligi piłkarze Podhala Nowy Targ doczekali się pierwszego – odniesionego na boisku – zwycięstwa w rozgrywkach 3 ligi! W Sieniawie podopieczni Tomasza Kuźmy – w pełni zasłużenie – wygrali 4:1 z Sokołem Sieniawa.

Sokół Sieniawa – NKP Podhale Nowy Targ 1:4 (1:2)

0:1 Płatek 8, 1:1 Kwaczreliszwili 11 z karnego, 1:2 Kozarzewski 31, 1:3 Niedziałkowski 64, 1:4 Jakubowski 85

Sokół: Siryk – Jeż (46 Santos), Skała, Mróz (88 Kielb), Kwaczreliszwili, Batyuhsyn (8 Frydrych), Kiełbasa (73 Cygan), Oziębło (88 Ptasznik) , Więckowski, Kaczor, Czajkowski.

Podhale: Styrczula – Kozarzewski, Nakrosius, Jakubowski – Rubiś (90 Plewa), Tymosiak (90 Ustupski), Karmański, Płatek (62 Niedziałkowski) , Michota – Antkowiak, Grzebieluch (77 Turek)

Sędziował Paweł Sitkowski. Żółte kartki: Oziębło, Santos, Cygan – Antkowiak, Nakrosius, Jakubowski, Michota, Niedziałkowski, Turek.

Już w 8. minucie Podhale wyszło na prowadzenie. Po rzucie rożnym piłkę zwrotną w pole karne Sokoła posłał Jakub Rubiś, a tam na piątym metrze Grzegorz Płatek uprzedził bramkarza gospodarzy i głową skierował piłkę do bramki. Ledwie 3 minuty potem po faulu Adriana Kozarzewskiego rzut karny dla Sokoła wykorzystał Sebastian Kwaczreliszwili. W 31. minucie obrońca Podhala odkupił swoje winy i po dograniu Tomasza Tymosiaka z rzutu wolnego, skorzystał z biernej postawy defensywy Sokoła i wyprowadził nowotarżan na ponowne prowadzenie. Potem jeszcze kilka razy przed przerwą „kotłowało” się w „szesnastce” Sokoła, ale wynik już w tej odsłonie się nie zmienił.

W drugiej połowie to Podhale stworzyło sobie pierwsze bramkową okazję. Strzał Huberta Antkowiaka był jednak minimalnie chybiony. Po chwili po kolejnym dobrze dogranym przez Tymosiaka rzucie rożnym, pozostawiony bez opieki Filip Jakubowski główkował z 5. metrów, ale obok bramki. Nowotarżanie dopięli swego w 64. minucie. „Wejście smoka” zaliczył rezerwowy Mateusz Niedziałkowski, który minutę po tym jak pojawił się na murawie, przejął zagraną z głębi pola piłkę i po wbiegnięciu w pole karne Sokoła oddał skuteczny strzał. W 67. minucie znów było groźnie pod bramką gospodarzy. Z rzutu wolnego uderzał Antkowiak, ale Sirk zdołał zatrzymać ten strzał. Bramkarz Sokoła był też bohaterem akcji z 78. minuty kiedy instynktownie wybronił strzał jednego z graczy Podhala. W 85. minucie golkiper sieniawian był już jednak bezradny po tym jak z bliska – po rzucie rożnym – pokonał go Jakubowski.

No Comment.

Reklama

Partnerzy