Od efektownej wygranej piłkarską wiosnę rozpoczęli piłkarze Lubania Maniowy. Na boisku w Nowym Targu podopieczni trenera Pawła Batkiewicza pokonali Metal Tarnów.
Losy meczu rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie, w której maniowianie zaaplikowali gościom cztery gole. Wynik otworzył w 12 minucie Adrian Ligienza, precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego. W 23 minucie na 2:0 podwyższył Jakub Kasperczak, którego pierwszy strzał bramkarz gości sparował na poprzeczkę, ale przy dobitce był już bez szans. W 27 minucie na listę strzelców wpisał się po indywidualnej akcji Arkadiusz Zawiślan, a w 36 minucie oglądaliśmy niemal kopie tej akcji, ale w wykonaniu Damiana Mrówki.
Od 40 minuty przyjezdni grać musieli w liczebnym osłabieniu, po tym jak z boiska w konsekwencji dwóch żółtych kartek, wyleciał Mateusz Nowak.
Po przerwie maniowanie, mając wygraną w kieszeni, mocno spuścili z tonu i niespecjalnie już nacierali na bramkę przeciwnika .
W efekcie padła w tej odsłonie już tylko jedna bramka. W doliczonym czasie gry, po asyście Patryka Dudy, wygrana Lubania przypieczętował Mateusz Wróbel.
Lubań Maniowy – Metal Tarnów 5:0 (4:0)
1:0 Ligienza 12, 2:0 Kasperczyk 23, 3:0 Zawiślan 27, 4:0 Mrówka 36, 5:0 Wróbel 90.
Lubań: Świerad- Ligienza (80 Kołodziej), Firek, Zawiślan, Pluta – Magdziarczyk (73 Mańko, Jandura (87 Górecki), Chmielowski (60 Wróbel), Duda- Kasperczyk (46 Diaz), Mrówka.
Metal: Marek – Rajczyk, Malisz, Gruszka (46 Chudyba), Ślęzak – Stolarz, Wolański, Nowak, Proszkowski (65 Jaśkiewicz) – Baran (70 Gromadzki), Stańczyk (76 Świątek)
Sędziował Arkadiusz Kmak z Krakowa.
Żółte kartki: Mrówka – Gruszka, Nowak.
Czerwona: Nowak (40, za drugą żółtą).