Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Piłka nożna 4 liga. Remis Wierchów, wygrana Lubania

Dnia: sobota 24 września 2022, Autor: Maciej Zubek

W meczach 10 kolejki rozgrywek IV ligi piłkarze Wierchów Rabka zremisowali 1:1 na własnym boisku z Orłem Ryczów, z kolei Lubań Maniowy wygrał z Kalwarianką.

Wierchy Rabka – Orze Ryczów 1:1 (1:1)

Bramki: 1:0 Kęska 11, 1:1 Janik 19.

Wierchy: Zhuk – Witek (80 Krzyżak), Jeziorski, M. Dudek, Misiura (69 Sobek) – Florek (76 Kościelniak), T. Dudek, Wójcik, Czubin (69 Gruszkowski) – Pazurkiewicz (50 Dara), Kęska.

Orzeł: Dyga – Garzeł, Niedzielski, Smagło, Górecki – Janik (72 Zając), Lampart, Surówka (52 Kulig), Mizia, Pyciak, Kiełbus.

Sędziował Radosław Kraj z Brzeska. Żółte kartki: Czubin – Janik.

W 11 minucie gospodarze objęli prowadzenie, po składnej akcji. W jej finalnym momencie Szymon Witek z bocznego sektora dośrodkował piłkę w obręb „szesnastki” rywala, tam dopadł do niej Kacper Kęska i uderzył nie do obrony dla bramkarza. W 19 minucie goście wyrównali w bardzo podobny sposób. Na listę strzelców wpisał się Sebastian Janik.

Myślę, że z przebiegu gry wynik sprawiedliwy. Oczywiście odczuwamy niedosyt, bo chcemy wygrywać, szczególnie w meczach u siebie. Szanujemy jednak ten punkt bo zmierzyliśmy się z rywalem bardzo mocnym „na papierze”, który ma w swoich szeregach zawodników z przeszłością w wyższych ligach, łącznie z ekstraklasą. Martwi uraz Łukasza Pazurkiewicza, który może go wyłączyć z gry na dłuższy czas – ocenił trener Wierchów, Sebastian Świerzbiński.

Lubań Maniowy – MKS Kalwarianka 4:2 (3:2)

0:1 Stanek 1:1 Skydan 7, 2:1 Skydan 21, 2:2 Stanek 27, 3:2 Bryja 33, 4:2 Kasperczyk 76.

Lubań: Świerad- Zaika, Bałos, Chlipała (90 Jarkiewicz) – Majerski, Jandura, Quintanilha (55 Kasperczyk), Mańko (55 Potoniec) – P. Duda, Bryja (70 D. Duda), Skydan (80 Górecki)

Kalwarianka: Smyrak (46 Guguła) – Sajdak (60 Boroń), Godawa, Kaczyński, Bury – Kryjak (79 Koziołek), Buraczek (60 Jurek), Rupa (68 Paździorko), Malik, Kołodziej – Stanek.

Żółte kartki: Chlipała – Bury, Godawa.

W 1 minucie, chwilę po rozpoczęciu meczu, kontra gości zakończył się golem Stanka. Lubań jednak straty z nawiązką odrobił za sprawą Skydana, który w 7 i 21 minucie w bardzo podobny sposób wpisywał się na listę strzelców, kończąc składne akcje swojego zespołu. W 27 minucie ponownie do bramki Lubania trafił Stanek, ale w 33 minucie odpowiedział uderzeniem z dystansu Bryja. W drugiej połowie gol padł już tylko jeden. W 76 minucie po dośrodkowaniu Potońca, czwarta bramkę dla gospodarzy zdobył Kasperczyk.

Nie był to wybitny mecz w naszym wykonaniu. Na pewno pozytywna jest reakcja po straconych golach. Było jednak wiele momentów do których można się przyczepić w naszej grze i nad nimi będziemy pracować. Cieszy druga z rzędu wygrana, która mam nadzieję, że da nam trochę luzu przed kolejnymi meczami – ocenił trener Lubania, Paweł Batkiewicz.

No Comment.

Reklama

Partnerzy