Piłkarze Watry Białka Tatrzańska wygrali trzecie z rzędu spotkanie w rozgrywkach 4. ligi małopolskiej. Podopieczni Tomasza Muchińskiego tym razem na własnym stadionie wyszli zwycięsko ze starcia z Popradem Muszyna.
Pierwsza połowa wyrównana, chociaż w jej końcówce zaznaczyła się lekka dominacja gospodarzy, której efektem były okazje Dudka i Styrczuli, ale w obu przypadkach skutecznie interweniował Levandiov.
To właśnie ten duet graczy Watry dał jej prowadzenie, chwilę po wznowieniu gry w drugiej połowie. Dudek zaliczył asystę, a na listę strzelców wpisał się Styrczula.
Goście mogli odpowiedzieć w 74. minucie ale w sytuacji sam na sam z Kobalem, chybił Mrówka. Jeszcze lepszą okazję na to by uratować punkt, Poprad miał w doliczonym czasie gry, kiedy za zagranie piłki ręką we własnym polu karnym, sędzia ukarał Watrę rzutem karnym! Intencję strzelca wyczuł jednak Kobal!
– Można powiedzieć, że mecz ten mieliśmy pod kontrolą, do momentu tej sytuacji w doliczonym czasie gry. Ale od tego mamy bramkarzy, żeby też mieli okazje się wykazać. Ogólnie w pierwszej połowie mecz zamknięty, ale mimo wszystko z lekkim wskazaniem na nas. Świetnie weszliśmy w drugą połowę, gdzie mieliśmy zdecydowanie więcej sytuacji. Szkoda, że tyko jedną z nich wykorzystaliśmy, bo tak pewnie by nie doszło do tej nerwowej końcówki. Najważniejsze że finalnie wygrywamy – ocenił trener Watry Tomasz Muchiński.
– Słabszy mecz musiał przyjść, jeśli gra się 6 mecz w 3 tygodnie i w kolejnym mamy problemy kadrowe. Mimo to nie musieliśmy go przegrać. Do pierwszej bramki Watra była zespołem lepszym, po bramce zaczęliśmy grać wreszcie swoją piłkę niestety zmarnowaliśmy kilka dobrych sytuacji o karnym nie wspomnę. Chłodne głowy i trzymanie się założeń to jedyne co jest nam potrzebne w najbliższych meczach, dzisiaj tego zabrakło – ocenił trener Popradu, Paweł Batkiewicz.
Watra Białka Tatrzańska – Poprad Muszyna 1:0 (0:0)
1:0 Styrczula 53.
Watra: Kobal – Gruszecki, Sławecki, Łukaszczyk, Styrczula, Płonka, Lutsenko, Drobnak, Masłowski (72 M. Młynarski), Dudek, Ustupski.
Poprad: Levanidov – A. Ziemnik, Hojniak (46 Orzechowski), Stawiarski, Zawiślan, Przybicień (46 Ł. Ziemnik), Mrówka, Chmelenko, Szeliga, Hutyria, Noworolnik (60 Szczepański).
Sędziował Radosław Kraj z Krakowa. Żółte kartki: Młynarski – Chmelenko.