Piłkarze Wierchów Rabka w meczu 32 kolejki spotkań 4. ligi – mimo sporych problemów kadrowych – wysoko pokonały na własnym stadionie zdegradowanego już kilka kolejek wcześniej Okocimskiego Brzesko.
W pierwszej połowie padł tylko jeden gol. W 24. minucie Lutsenko skutecznie „zamknął” dogranie z bocznego sektora boiska Wójciaka. Lutsenko wpisał się na listę strzelców ponowie na samym początku drugiej połowy, kiedy przejął prostopadłe podanie i wygrał pojedynek sam na sam ze Żmudzkim. W 50. minucie na 3:0 podwyższył efektownym uderzeniem z rzutu wolnego Gruszkowski, a dwie minuty potem na 4:0 głową trafił Pazurkiewicz. W 63. minucie gospodarze stracili kuriozalnego gola, po tym jak po zagraniu Twaroga, Zhuk nie trafił w piłkę i ta wpadła za jego plecy. Minęły kolejne dwie minuty i na 2:4 gola dla Okocimskiego po stałym fragmencie gry zdobył Smulski. Odpowiedź Wierchów przyszła po 5. minutach za sprawą Wójciaka, który miał też udział przy golu nr 5 zdobytym przez Pazurkiewicza w 79. minucie.
– Mecz w który mogłem skorzystać, z różnych przyczyn tylko z 13 zawodników. Od samego początku nasza dominacja nie podlegała dyskusji. W pierwszej połowie jeszcze mieliśmy problem z tym by przewagę udokumentować golami, ale świetny początek drugiej połowy zdecydowanie ułatwił nam sprawę – ocenił trener Wierchów, Karol Niewolik.
Wierchy Rabka Zdrój – Okocimski KS Brzesko 6:2 (1:0)
1:0 Lutsenko 24 , 2:0 Lutsenko 46, 3:0 Gruszkowski 50, 4:0 Pazurkiewicz 52, 4:1 samobójcza – Twaróg 63, 4:2 Smulski 65, 5:2 Wójciak 70 , 6:2 Pazurkiewicz (Wójciak) 79
Wierchy: Żuk – Gruszkowski, Górecki, Porębski, Bodziuch, Twaróg, Krzyżak (60 Traczyk) , Wójciak, Lutsenko, Florek, Pazurkiewicz
Okocimski (skład wyjściowy): Żmudzki – Włodek, Ptaś, Smulski, Kaciczak, Cięciwa, Kurek, Zakareya, Okas, Kuliszewski, Ciuruś
