Nie udał się wyjazd do Tarnowa piłkarzom Wierchów na mecz 23 kolejki grupy wschodniej IV ligi z Metalem. Rabczanie przegrali to starcie 1:3.
Pierwsza połowa remisowa. Na gola straconego w 32 minucie, szybko odpowiedział Michał Czubin.
Po przerwie gole – konkretnie dwa – zdobywali już tylko gospodarze. Oba były efektem kontrataków.
– Duży niedosyt nam towarzyszy. Na pewno wynik jest gorszy niż gra jaką zaprezentowaliśmy. Warunki do gry były ciężkie, ale potrafiliśmy się do nich dostosować. W pierwszej połowie to my kreowaliśmy grę. Straciliśmy gola, po praktycznie pierwszym strzale na naszą bramkę gospodarzy. Był to skutek naszych błędów w ustawieniu przy rzucie rożnym. Udało się szybko odpowiedzieć, po akcji Witka z Czubinem. Ten gol sprawił, że na drugą połowę wyszliśmy mocno zmotywowani, pewni tego że ten mecz możemy wygrać. Niestety kolejne indywidualne błędy, złe decyzje i w konsekwencji dwie zabójcze kontry Metalu pozbawiły nas na to szans. Szkoda, bo tak jak mówię, z gry nie byliśmy na pewno gorszym zespołem – ocenił spotkanie trener Wierchów, Sebastian Świerzbiński.
Metal Gawro Tarnów – Wierchy Rabka 3:1 (1:1)
Bramka dla Wierchów: Czubin 38
Wierchy: Zhuk – Witek (60 Kościelniak), Misiura, Lutsenko, Bartos – Dudek, Myrda (70 Rzadkosz), Majeran, Czubin, Florek (55 Wójcik) – Kęska.