Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Piłka nożna 4. liga. Wygrana Lubania, bolesna porażka Watry

Dnia: sobota 18 października 2025, Autor: Maciej Zubek

15. kolejka spotkań rozgrywek 4. ligi małopolskiej przyniosła nam domowe zwycięstwo Lubania Maniowy, oraz wysoką wyjazdową porażkę Watry Białka Tatrzańska.

Lubań Maniowy – Pcimianka Pcim 2:0 (0:0)

1:0 Pluta 63, 2:0 Kasperczyk 76

Lubań: Je. Chlipała – Firek, Zaika, Ja. Chlipała, Bryja (72 Gruszkowski), Duda, Jandura (75 Bałos), Pluta (75 Podgórski) – Sutor (65 Zahora), Plewa (85 Janeczek), Kasperczyk

Gole w tym meczu padły równo po godzinie gry. Najpierw dwójkową akcję Plewy z Plutą skutecznym strzałem sfinalizował ten drugi. Z kolei w 76. minucie ponownie Plewa wystąpił w roli asystenta, wykładając piłkę „do pustaka” Kasperczykowi.

Bardzo niemrawa pierwsza połowa. Nie mogliśmy złapać rytmu. Dużo złych wyborów i rozwiązań z naszej strony. Przeciwnik też nie potrafił zagrozić naszej bramce. W przerwie przeanalizowaliśmy naszą grę, trochę ją przeorganizowaliśmy i w drugiej połowie wyglądaliśmy już zdecydowanie lepiej – biorąc pod uwagę tempo gry, a także dokładność i szybkość naszych akcji. Do tego byliśmy zdyscyplinowani w defensywie i koniec końców wygrywamy jak najbardziej zasłużenie – ocenił trener Lubania, Łukasz Schreiner.

Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska – Watra Białka Tatrzańska 5:0 (1:0)

1:0 Stańczak 20, 2:0 Ceglarz 60, 3:0 Stańczyk 76, 4:0 Wieczorek 82, 5:0 Cholewa 90.

Watra: J. Okas – Porębski, Gimenez, Styrczula, Pullen (70 D. Okas), Kozłowski, Lutsenko, Rudzki, O. Okas (77 Pochroń), Bocheńczak, Ustupski

– Wynik nie do końca oddaje to, jak wyglądał ten mecz. Różnicę zrobiła skuteczność. Gospodarze potrafili wykorzystać swoje okazje, a my marnowaliśmy kolejne szanse. Dodatkowo od stanu 0:3 graliśmy zbyt nonszalancko i nieodpowiedzialnie, dlatego końcowy rezultat jest tak bolesny. Oczywiście jesteśmy nim rozczarowani, ale musimy szybko zresetować głowy i za tydzień wrócić do swojej gry – ocenił trener Watry Łukasz Cabaj.

No Comment.

Reklama

Partnerzy