
Piłkarze Watry Białka Tatrzańska w 32 kolejce spotkań o mistrzostwo grupy wschodniej IV ligi przegrali na własnym boisku z Glinikiem Gorlice i tym samym – na 2 kolejki przed zakończeniem sezonu – żegnają się z tym szczeblem rozgrywkowym.
Watra Białka Tatrzańska – Glinik Gorlice 1:2 (1:1)
1:0 Chmelenko 20 , 1:1 Kuliga 30 z karnego, 1:2 Krzysztoń 47
Watra: Kudła – Chmelenko, Martuszewski, Zaika, Ł. Młynarski, Uwakwe, Klisiewicz, Zuiev (77 M. Młynarski), Drobnak, Dudek, Masłowski (66 Kuc)
Glinik: Harwat – Rząca, Krzysztoń, Dąbrowski (79 Rąpała), Myśliwy, Stój, Kukla (79 Mituś), Kusiak (88 Piotrowski), Kuliga, Buś, Śliwa
Sędziował: Marek Kulczyk.
Żółte kartki: Uwakwe, Chmelenko, Ł. Młynarski – Myśliwy, Śliwa, Kuliga.
Początek obiecujący dla gospodarzy, którzy w 15 minucie objęli prowadzenie. Po faulu na Dudku, efektownie z rzutu wolnego przymierzył Chmelenko. W 20 min szansę na podwyższenie prowadzenia Watry miał Klisiewicz, który w indywidualnej akcji minimalnie jednak przestrzelił. W 30 min goście wyrównali z rzutu karnego, po tym jak ręką we własnym polu karnym zagrał piłkę Chmelenko. Skutecznym egzekutorem „jedenastki” okazał się Kuliga.
Remis 1:1 utrzymał się już do końca pierwszej połowy. Chwilę po wznowieniu gry po przerwie przyjezdni objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym błąd popełnił Kudła, który minął się z piłką, z czego bezlitośnie skorzystał Krzysztoń. W 58 i 62 minucie kolejny raz nie popisał się Klisiewicz. Za pierwszym razem przegrał pojedynek sam na sam z Harwatem, za drugim nie trafił – po podaniu od Dudka – praktycznie do pustej bramki. W 69 minucie po faulu na Zuievie, Watra miała rzut karny. Intencje Uwakwe wyczuł jednak Harwat!