Pod wodzą trenera Tomasza Rogali zespół Zawratu Bukowina Tatrzańska wyrasta na faworyta ligi okręgowej. W 3. serii spotkań o sile tego zespołu przekonał się Gorc Kamienica. Pierwszą w sezonie porażkę i to odraz bardzo dotkliwą poniósł beniaminek z Tylmanowej, który w iście hokejowych rozmiarach przegrał wyjazdowe spotkanie z Jordanem Jordanów. Trzy punkty do swojego dorobku dopisały zespoły Huraganu Waksmund, Wiatru Ludźmierz i Orkana Raba Wyżna.
Wiatr Ludźmierz – Krokus Przyszowa 3:2 (1:0)
1:0 Chowaniec 24, 2:0 Chowaniec 58, 2:1 K. Zieliński 62, 2:2 A. Sosnowski 66, 3:2 Karwaczka 84.
Wiatr: Ciszek – Ziemianek, Zubek, Siuta (64 Twaróg), Rozmus (64 Więcław), Słowakiewicz, Żółtek (75 P. Hrapkowicz) , Siaśkiewicz, Chowaniec, Jankowski (46 Ł. Hrapkowicz), Jabłoński (57 Karwaczka)
Krokus: Hebda – Gołąb (81 Król), Jasica, Kuzar, Plata, R. Sosnowski, Pietrzak, K. Zieliński, A. Sosnowski, Wilk, D. Zieliński
Prowadzenie do przerwy gospodarzom dał Chowaniec, który trafił do bramki gości po dograniu z rożnego od Żółtka. Ten sam zawodnik w 58. minucie podwyższył na 2:0 po tym jak dobił strzał – odbity od poprzeczki – Słowakiewicza. W 62 i 66. minucie z goli cieszyli się przyjezdni. Ostatnie słowo należało do Wiatru, konkretnie do Karwaczki, który w 84. minucie sfinalizował koronkową akcję swojego zespołu.
Babia Góra Lipnica Wielka – Huragan Waksmund 1:2 (1:1)
1:0 Urban 30 z rzutu karneg, 1:1 Krugiołka 41 z rzutu karnego, 1:2 Szwajnos 71
Babia Góra: Kobroń – Słaboń, Śliwiński, Soares, A. Szczerba (55 Rudyk), Androszczuk, Niverton (55 Da Silva), Bierówka (75 Stopiak), Kucharski, Ubran, W. Szczerba
Huragan: G. Antolak – Mlak, Stawicki (82 Urbaś), Chmielak (46 Szwajnos), Mucha, Nogueira, Chowaniec (67 Jurzec), R. Antolak, Krugiołka, Kamiński, Kolasa
Pierwsze dwa gole w tym meczu padły z rzutów karnych. Pierwszego dla gospodarzy wykorzystał Urban, ale parę chwil potem w taki sam sposób odpowiedział Krugiołka. Akcja która rozstrzygnęła losy tego spotkania miała miejsce w 71. minucie. Kolasa przytomnie zagrał do Szwajnosa, ten podbiegł z piłką kilka metrów i oddał skuteczny strzał.
Płomień Limanowa – Orkan Raba Wyżna 2:4 (2:0)
1:0 Mrożek 12, 2:0 Ryś 20, 2:1 Borzęcki 50, 2:2 Borzęcki 65, 2:3 Borzęcki 70, 2:4 Skawski 85
Płomień: Golonka – Mrózek, Marcin Kęska (77 Sz. Koza), Ryś, Mrożek (84 Dudek), Musiał, Maciej Kęska (60 Wąsowicz), D. Koza, Wyżycki, Łątka, Puch
Orkan: D. Możdżeń – Kojs, R. Możdżeń, Borzęcki (89 Rypel), Pątko (46 Kasiniak), Saleh, Worwa (46 Sz. Możdżeń), Sawina (46 Polak), Skawski, Trybuła (89 Gromczak), Filipek (89 Firek)
Dwa oblicza Orkana oglądaliśmy w tym meczu. Do przerwy rabianie zasłużenie przegrywali 0:2. W przerwie przeszli jednak istną metamorfozę i straty odrobili i to z nawiązką. Bohaterem był Borzęcki, który ustrzelił klasycznego hat-tricka. Wygraną gości przypieczętował z kolei Skawski.
Zawrat Bukowina Tatrzańska – Gorce Kamienica 8:1 (5:0)
1:0 M. Stasik 22, 2:0 M. Grela 24, 3:0 Ustupski 25, 4:0 M. Grela 32 z rzutu karnego, 5:0 M. Grela 44, 6:0 Ustupski 57 z rzutu karnego, 7:0 Budz 64, 8:0 Budz 65, 8:1 Żak 83 z rzutu karnego
Zawrat: Buroń – Floryn, Janczy (60 Kassowski), Zarycki (46 Stopka), Ustupski (60 D. Rzadkosz), J. Stasik, Ł. Rzadkosz (68 G. Grela) , M. Stasik (60 Budz), Polak, Cudzich (68 Jamrozowicz), M. Grela (60 Karpiel)
Gorce: Chmielowski – Chlipała (64 Gagatek), Z. Franczyk, A. Witteczek, Żak, P. Witteczek (53 Kozyra), Kuziel, Zięba, Marcin Franczyk, Mirosław Franczyk, Gromala (46 K. Franczyk)
Pod wodzą trenera Tomasza Rogali Zawrat wyrasta na jednego z faworytów rozgrywek ligi okręgowej. O sile zespołu z Bukowiny Tatrzańskiej tym razem przekonał się Gorc Kamienica, który jedynie do 20 . minuty dorównywał kroku gospodarzom. „Worek z bramkami” rozwiązał M. Stasik, który oddał strzał i po rykoszecie od jednego z zawodników piłka wpadła za bramki bramkarza Gorców. Potem już futbolówka seryjnie lądowała za plecami Chmielowskiego. Hat-tricka skompletował Marcin Grela, który z taką dyspozycją strzelecką jest kandydatem numer jeden do korony króla strzelców. Dublet ustrzelił Maciej Ustupski, który pod wodzą trenera Rogali odzyskuje wiodącą rolę w zespole. Wartością dodaną w tym meczu byli też rezerwowi Zawratu, a przede wszystkim Budz, który w 60 (!) sekund dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców.
Jordan Jordanów – Lubań Tylmanowa 9:4 (5:1)
1:0 Wróbel 6, 2:0 G. Tyrpa 14, 2:1 Adamczyk 17, 3:1 Gancarczyk 31, 4:1 Gancarczyk 43 z rzutu karnego, 5:1 Bachul 45, 6:2 Adamczyk 69, 6:3 D. Michałczak 77 z rzutu karnego, 7:3 Gancarczyk 78, 7:4 Ligas 79, 8:4 Gancarczyk (Wróbel) 80, 9:4 Samek 87
Jordan: Teper (87 Nosidlak) – Bachul, G. Tyrpa (63 K. Radoń), F. Tyrpa, Wróbel, Dziadkowiec, Wójciak (72 Samek), Moskalski, Kulak (63 Strzelczyk), Porębski (63 Brzana), Gancarczyk (87 P. Stasik)
Lubań: H. Gołdyn (62 S. Ziemianek) – K. Ziemianek, Lizoń (46 Ligas), Kołodziej, D. Michałczak, Kurnyta (62 Stapkowicz), Adamczyk, H. Michałczak, S. Gołdyn (85 Kozielec), Zep (60 Zacher), Świtecki (46 Piszczek)
Radosny futbol to zbyt mało by trafienie określić tego co doświadczyli dzisiaj kibice meczu w Jordanowie.
