W rozegranym na boisku w Krościenku meczu sparingowym piłkarze Watry Białka Tatrzańska pokonali 3:1 Lubań Maniowy.
Watra Białka Tatrzańska – Lubań Maniowy 3:1 (1:0)
Gole: 1:0 Ł. Młynarski, 2:0 M. Młynarski, 2:1 Magdziarczyk, 3:1 Zębala
Watra: Kobal – Dudek, Sławecki, Drobnak, Bocheńczak – Styrczula, Ł. Młynarski, Masłowski, Lutsenko, Bigos – Łukaszczyk – M. Młynarski, Lupa, testowany, testowany, Styrenczak.
Lubań: I połowa: Lipka- Chlipała, Firek, Bałos – Gruszkowski, Wajsak, Jandura, Potoniec, Misiura Bryja – Kęska (7 Magdziarczyk). II połowa: Lipka – Chlipała, Firek, Bałos – Gruszkowski, Wajsak, Żarnowski, Czajkowski, Bryja – Kasperczyk, Magdziarczyk
– Pierwszy nasz kontakt z trawą, ale nawet nieźle wyglądało. Lubań miał więcej z gry, ale my byliśmy konkretniejsi i przede wszystkim skuteczniejsi. Bardzo wartościowy sparing na 2 tygodnie przed startem ligi – przyznał prezes Watry Andrzej Rabiański.
– Nie było to porywające widowisko. Widać było, że jest to pierwszy mecz na naturalnej murawie po długiej przerwie dla obu drużyn. Pierwsza połowa głownie to gra w środku pola z małą ilością sytuacji bramkowych. W drugiej połowie działo się trochę więcej. wydawało się ze przejmujemy inicjatywę, ale zostaliśmy skarceni dwoma szybkimi kontrami – podsumował trener Lubania Wojciech Tajduś.