
Anna Kramarz z Witowa potrzebuje naszej pomocy, by zebrać środki na kosztowną rehabilitację, która pozwoli jej wrócić do zdrowia po przebytej śpiączce mózgowej.
35-latka podczas rutynowego zabiegu zapadła w śpiączkę mózgową. Podczas wprowadzania znieczulenia doszło do silnej reakcji alergicznej.
Kobieta wybudziła się, jednak potrzebuje jak najszybciej rozpocząć kosztowną rehabilitację, by wrócić do zdrowia.
W związku z tym najbliżsi Anny Kramarz zorganizowali zbiórkę na stronie www.siepomaga.pl. Proszą o pomoc, o dobrowolne wpłaty.
W domu nie czujemy już zapachu pysznych ciast, a kwiaty zaczynają więdnąć. Tylko Ania miała taki dryg do wypieków i rękę do roślin. Bez niej dom jest pusty, jakby zamarło w nim życie. Anię napędzała energia. Uwielbiała, gdy mogliśmy wyjechać na spontaniczny biwak lub nad morze. Wieczorami lubiła obejrzeć film na faktach lub po prostu poczytać książkę albo pograć w gry planszowe. Na co dzień pracowała przy pakowaniu wyrobów farmaceutycznych. I to spokojne życie zostało brutalnie przerwane…
Ania miała przejść rutynowy zabieg, jakich wykonuje się mnóstwo. Niestety podczas wprowadzania znieczulenia doszło do silnej reakcji alergicznej i Ania zapadła w śpiączkę mózgową. Świat wywrócił się nam do góry nogami. Pragnę pomóc Ani bo wierzę, że nam się uda. Ania jest osobą wierzącą i wiem, że będzie dzielnie walczyć o powrót do sprawności. A ja jej w tym pomogę ze wszystkich sił. Razem ze mną na powrót czeka jej syn, Krystian. Nasze modlitwy zostały wysłuchane i Ania wybudziła się ze śpiączki, ale musi na nowo nauczyć się wszystkiego.
Żeby się tak stało musimy prosić dobrych ludzi o wsparcie finansowe. Ania potrzebuje rehabilitacji, która jest bardzo kosztowna. Liczymy na wsparcie w tych trudnych chwilach.
Marcin z Krystianem