Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Podhale odbudowało się po porażce! Skromne, ale cenne zwycięstwo nad Starem Starachowice

Dnia: sobota 22 marca 2025, Autor: Maciej Zubek

Piłkarze Podhala Nowy Targ udanie zrehabilitowali się za ubiegłotygodniową porażkę z Siarką Tarnobrzeg i w meczu 22. kolejki III ligi pokonało na własnym stadionie Star Starachowice 1:0.

Choć spotkanie nie obfitowało w wiele dogodnych sytuacji podbramkowych, gospodarze pokazali większą determinację, a ich cierpliwość została nagrodzona w drugiej połowie.

Mecz od pierwszych minut miał bardzo fizyczny charakter. W środkowej strefie boiska dochodziło do licznych starć, a tempo gry często było przerywane faulami. Żadna z drużyn nie potrafiła przejąć pełnej kontroli nad meczem. Podhale starało się rozgrywać piłkę, ale brakowało gospodarzom odwagi w podejmowaniu decyzji pod bramką rywala.

Największym mankamentem gospodarzy w pierwszej części gry było właśnie wykończenie akcji. Brakowało dokładności, a większość dośrodkowań kończyła się na defensorach gości. Star także nie potrafił stworzyć większego zagrożenia – ich ofensywne próby były skutecznie neutralizowane przez dobrze ustawioną linię obrony Podhala. W efekcie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Gospodarze na drugą połowę wyszli zdecydowanie bardziej agresywnie i z większą wiarą we własne umiejętności. Już w 48. minucie Kurzeja był bliski otwarcia wyniku – po dośrodkowaniu Seweryna strzałem głową posłał piłkę tuż obok słupka. Chwilę później ten sam zawodnik został powalony w polu karnym przez bramkarza gości, lecz sędzia nie zdecydował się wskazać na „jedenastkę”, co wywołało głośne protesty gospodarzy. Kolejna groźna sytuacja miała miejsce w 60. minucie, gdy Purcha świetnie wyskoczył do dośrodkowania i uderzył piłkę głową, ale ta minęła prawy słupek bramki gości o centymetry.

Podhale w końcu dopięło swego minutę później. Duet Giel – Kurzeja rozegrał skuteczną akcję w „szesnastce” przyjezdnych, a dośrodkowanie tego drugiego niemal z linii końcowej boiska zostało sfinalizowane przez Rubisia. Pomocnik gospodarzy świetnie odnalazł się w polu karnym i precyzyjną główką pokonał bramkarza Staru, dając swojej drużynie prowadzenie.

Po stracie gola goście zaczęli przejmować inicjatywę i coraz częściej pojawiali się pod bramką Podhala i w ostatnich pięciu minutach kilkukrotnie zrobiło się naprawdę gorąco. Najbliżej wyrównania był Mikos, który oddał groźny strzał, lecz instynktowna interwencja Stryczula uratowała gospodarzy.

NKP Podhale Nowy Targ – Star Starachowice 1:0 (0:0)

1:0 Rubiś 61

Podhale: Stryczula – Michota, Mirosznik, Kozarzewski, Rubiś, Nowak (69 Niedziałkowski), Lukczo, Seweryn (66 Salak), Purcha, Giel (69 Duda), Kurzeja.

Star: Miazek – Stefański, Adamiak, Jagiełło, Styczyński, Lipka (67 Ambrozik), Rodzim (46 Michasiewicz), Duda (67 Mikos), Szynka, Kawecki, Stanisławski.

Sędziował: Sebastian Godek. Żółte kartki: Kurzeja, Nowak – Szynka

Kibic 22.03.2025
| |

Co się dzieje w druzynie ?? Gdzie walka wiara I moc ?? Mamy nadzieję że nic złego się niedzieje i że będzie walka na całego i tego druzynie zycze. Mecz z KSZO tez bedzie ważny i ciezki. 

Kibic 22.03.2025
| |

A gdzie jest talent z Częstochowy??? 

Reklama

Partnerzy