
Białodunajczanin, wychowanek NKSW Hoły Team przegrał przez KO w 1. rundzie z reprezentantem gospodarzy Mickiem Parkinem.
Dla Brzeskiego była to piąta walka dla największej federacji sportów walki na świecie i czwarta przegrana. Z kolei dla niepokonanego jak dotąd na zawodowych ringach Parkina był to czwarty występ dla UFC.
Anglik był od Polaka zdecydowanie cięższy, bo aż o 13,1 kilograma. Pojedynek toczył się w stójce. Po kilku bezpośrednich wymianach, na 1. minutę i 50. sekund przed końcem pierwszej rundy, potężny prawy sierp Anglika w okolice ucha naruszył Brzeskiego, a kolejny grad ciosów powalił Polaka na deski a tam rywal dokończył dzieła i sędziowie przerwali pojedynek.