Tegoroczna zima charakteryzuje się częstą cyrkulacją strefową, co powoduje, że jest ciepła a przez to i niezwykle dynamiczna. Dziś przez Polskę przechodzą burze i wichury. Na zachodzie kraju odnotowano nawet przypadki trąb powietrznych. Zniszczenia są ogromne. Są też niestety trzy ofiary śmiertelne, z czego dwie pochodzą z naszego regionu, a konkretnie z Krakowa. Na razie niestety nie widać, aby wietrzna pogoda miała nas opuścić. Zapraszam na szczegóły.
NOC
W nocy zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Miejscami pojawią się przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem a na Podhalu również śniegu. Temperatura obniży się do ok. 2/3°C, chłodniej u podnóża gór, gdzie odnotujemy ok. -1/0°C, co stwarza ryzyko ze strony oblodzeń. Wiatr w pierwszej części nocy powieje jeszcze dość mocno, w porywach do 50-70 km/h, ale z każdą godziną powinien być coraz słabszy, jednak całkowicie się nie uspokoi.
PIĄTEK
Jutro pogoda się poprawi, co oznacza, że pokaże się sporo słońca. Jedynie początkowo gdzieniegdzie w pojedynczych miejscach możliwe są słabe opady różnego rodzaju. Nadal ciepło jak na luty. Odnotujemy maksymalnie ok. 5/9°C. Wiatr powieje z zachodu, chwilami dość mocno, ale już zdecydowanie słabiej niż w ostatnich godzinach. W porywach osiągnie ok. 50-70 km/h, szczególnie przed południem.
W sobotę opadów niewiele, ale znów wzrośnie prędkość wiatru. W niedzielę także mocno powieje i pojawi się więcej opadów. Szczegóły przedstawię jutro. Od razu chcę uspokoić, że w naszym regionie nie powieje aż tak mocno jak w innych częściach kraju.
