Choć tegoroczny maj nie jest aż tak zimny, jak w trzech poprzednich latach, to jednak gorące dni możemy policzyć na palcach jednej ręki. W nadchodzącym tygodniu również czeka na epizod z cieplejszymi masami powietrza, ale będzie on bardzo krótki i wiele wskazuje na to, że będziemy musieli przypomnieć sobie o cieplejszych ubraniach. Zapraszam na szczegóły.
PONIEDZIAŁEK (23.05)
Poniedziałek przyniesie słońce na zmianę z chmurami, z których miejscami może spaść słaby deszcz, szczególnie na wschodzie regionu. Temperatura bardzo przeciętna. Przeważnie odnotujemy ok. 16/18°C, nieco cieplej przy granicy z województwem śląskim, gdzie możliwe jest 19/20°C. Wiatr z kierunków północnych, słaby i umiarkowany.
WTOREK (24.05)
We wtorek znajdzie się nad nami ciepły front atmosferyczny, a to oznacza przewagę zachmurzenia dużego z przejaśnieniami, ale i przelotnymi opadami deszczu. Lokalnie możliwe są również burze. Temperatura wzrośnie i wyniesie maksymalnie ok. 19/23°C. Wiatr z kierunków południowych, słaby i umiarkowany, silniejszy w górach.
ŚRODA (25.05)
W tym dniu co prawda pojawią się momenty ze słońcem, ale nastawmy się też na liczne, przelotne opady deszczu i burze, które mogą być gwałtowne i nieść ze sobą ulewy, grad i silny wiatr. Temperatura sięgnie ok. 20/24°C, ale jeśli front nasunie się nieco później, to możliwe są wzrosty do ok. 23/26°C. Wiatr z kierunków południowych, w górach nieco silniejszy, gdyż tu przejściowo zaznaczy się halny.
CZWARTEK (26.05)
Padać i grzmieć będzie także podczas nocy ze środy/czwartek. W ciągu dnia w czwartek nie zabraknie słońca, a opady będą zanikać, choć miejscami się pojawią, ale już w niewielkich ilościach. Termometry wskażą ok. 18/22°C, ale odczucie chłodu spotęguje silny wiatr z zachodu.
PIĄTEK (27.05)
W piątek raz słońce, raz chmury. Po południu lub wieczorem nasunie się chłodny front z opadami deszczu. Temperatura przed nadejściem frontu jeszcze w miarę przyzwoita, gdyż sięgnie ok. 16/20°C. Wiatr nadal okresami silny z zachodu.
WEEKEND (28-29.05)
Koniec tygodnia zapowiada się z pogodą w kratkę, a więc chwile ze słońcem przeplatać będą się z większym zachmurzeniem, z którego miejscami spadnie przelotny deszcz. Pomimo tego, że wielkimi krokami zbliża się czerwiec, to temperatura będzie daleka od letniej. Rzekłbym wręcz, że zrobi się naprawdę zimno. Termometry wskażą zaledwie ok. 11/12°C u podnóża gór i 14/16°C w głębi regionu.
Na razie nie widać oznak zbliżającego się lata w postaci bardzo wysokiej temperatury. W ostatnich dniach maja i w pierwszych dniach czerwca poza nielicznymi wyjątkami dominować będzie chłodna, a momentami wręcz zimna aura. Pojawi się też nieco więcej opadów, ale na chwile ze słońcem również można będzie liczyć.
