Znad Słowacji nad Karpaty nasuwa się strefa słabych i umiarkowanych opadów deszczu. Oznacza to, że w nocy padać będzie głównie na Pogórzu. A jaka pogoda czeka nas podczas całego weekendu? Zobaczmy.
SOBOTA
Jutro przewaga zachmurzenia dużego z przejaśnieniami. Najwięcej chmur przykryje niebo w rejonach podgórskich i tu jednocześnie istnieje największe prawdopodobieństwo słabego, przelotnego deszczu. W innych miejscach także może popadać, ale tylko w pojedynczych lokalizacjach. Temperatura bez większych zmian, na ogół wyniesie ok. 10/13°C. Wiatr z kierunków północnych, słaby i umiarkowany.
NIEDZIELA
W niedzielę zbliży się do nas niż, a to oznacza zarówno chwile ze słońcem, jak też i przelotne opady deszczu, niekiedy połączone z burzami. W ich czasie popada ulewnie, możliwy jest również drobny grad i silniejszy wiatr. Zrobi się wyraźnie cieplej. Maksymalnie odnotujemy ok. 15/19°C. Wiatr powieje z południa i południowego wschodu chwilami dość mocno, zwłaszcza w Karpatach, gdzie zaznaczy się halny, który w porywach osiągnie prędkość ok. 60-70 km/h, a wysoko w górach nawet ok. 80-100 km/h.
A co dalej? O tym opowiem Wam w niedzielę w prognozie tygodniowej, w której wspomnę też co nieco na temat weekendu majowego, zapraszam.