Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Przez cały weekend – Turbacz dla biegaczy. Zmagania na kilku dystansach

Dnia: czwartek 10 lutego 2022, Autor: Anna Szopińska

NOWY TARG. Najbliższy weekend będzie czasem sportowych emocji. Zapewni je Fundacja Rozwoju Sportu i Promocji Obronności „MURAWA”,kolejny raz organizując Turbacz Winter Trail, czyli zimowy bieg górski na kilku dystansach. Dwudniowy cykl zawodów utwierdzi też sławę Turbacza jako „góry biegowej”.

Prognoza słoneczna i z lekkim mrozem zapowiada już, że kolejna po Biegu Podhalańskim masowa impreza sportowa, współorganizowana przez miasto i gminę Nowy Targ, przyniesie dużo radości.

– Udaje nam się z roku na rok frekwencyjnie iść do przodu – nie ukrywa główny organizator Paweł Sala. – Wydarzenie, które przygotowane jest na 12 – 13. lutego – ma już zapisanych 550 zawodników. Zapisy on-line trwają do 11. lutego, później można się jeszcze zapisać w biurze zawodów i myślę, że magiczną liczbę 600 zawodników przekroczymy bez najmniejszego problemu.  Licząc od 2014 roku, kiedy zaczęła się ta historia – idziemy na rekord frekwencji wszechczasów. W tym sezonie będzie to największa impreza sportowa w stolicy Podhala.

Nie ma w Polsce województwa, które nie byłoby reprezentowane w tym z roku na rok coraz popularniejszym cyklu zawodów. Prawdziwi wyczynowcy będą się mogli zmierzyć z dystansem Ultra AK-47 km, którego trasa poprowadzi przez Obidową, Stare Wierchy, Turbacz, Ostrowsko, Waksmund, do mety na Długiej Polanie. Najszybsi zawodnicy mogą pokonać ten dystans nawet w sześć godzin. 

 – Na dystansie klasycznym, czyli półmaratońskim – 21 kilometrów w zimowej edycji, mamy prawie 300 zawodników – wylicza Paweł Sala. – To też daje frekwencję na poziomie rekordowym. 110 osób, które decydują się na zimowy, ekstremalny bieg nocą, zapisało się do „nocnej dychy” – oczywiście trasą dobrze przygotowaną, zabezpieczoną przez GOPR. Na tyle dobrze zrobiliśmy to w ubiegłym roku, że ludzie chętnie wracają na te trasy i ściągają swoich znajomych, wiedząc już, że te biegi będą fajne.

W skład sobotnich zawodów wchodzą również Turbacz Winter Trail na 6 Łap, czyli 21 km dla miłośników biegania z psami i Turbaczyk, czyli bieg dla dzieci na dystansie 1 kilometra. Niedziela przyniesie jeszcze inne atrakcje.

– Od ubiegłego roku, wspólnie z gminą Nowy Targ,  robimy Turbaczowe Love, czyli Bieg Walentynowy dla par – przypomina organizator. – Start zaplanowaliśmy w niedzielę o godz. 11.00, z Waksmundu. Nie trzeba być parą biegową – krótki dystans 6 kilometrów można nawet przejść spacerkiem, a jeśli pogoda dopisze, to z pięknym widokiem na całą panoramę Tatr. Z metą oczywiście na Długiej Polanie. Zdecydowaliśmy się również na rozegranie zimowej edycji zawodów Turbacz Downhill. Tutaj zawodnicy mówili, że prędkości osiągane zimą są dużo, dużo większe niż latem, więc pokusimy się o ustanowienie nowego rekordu w zbiegu z Turbacza, który teraz wynosi 17 minut.    

Tydzień przed cyklem tych zimowych zawodów na listach startowych zapisanych było prawie 200 pań i 340 mężczyzn. Sława imprezy dociera w różne zakątki Polski.

 – Na edycję z psami przyjeżdża nawet dziewczyna z Mazur – pociągiem do Nowego Targu, później na Długą Polanę i pociągiem po  zawodach wraca do siebie – ot, taka historia – dzieli się ciekawostką Paweł Sala. – Skoro dla takich ludzi gra jest warta świeczki i jadą przez pół Polski, żeby wziąć udział, to chyba też dobrze o nas świadczy. Wydarzenie nie mogłoby się oczywiście odbyć bez współorganizatorów – jak miasto Nowy Targ – i sponsorów, jak „Gorący Potok”, STOPIAK, MCSiR, Hotel GORCE i paru innych. Partnerem głównym, z racji terenów, po których odbywają się biegi, jest też gmina Nowy Targ.  

Organizatorzy zapewniają miejsca postojowe w rejonie Długiej Polany. W planach są ponadto liczne przyjemności i after party w Termach Gorący Potok, do których wejściówka znajdzie się w pakiecie startowym. Dojrzewa myśl, by zawody łączyły się ze sceną artystyczną i udziałem miejscowych zespołów. Wielu zawodników już przy zapisie deklarowało, że zatrzyma się w mieście przez trzy dni.

Pół tysiąca biegaczy to już jest naprawdę spory wynik i też duża satysfakcja, że impreza kiedyś zainicjowana tak pięknie się rozwija i jest to pewna marka – przyznaje burmistrz Grzegorz Watycha. – Trzeba zaznaczyć, że oprócz zimowej edycji będzie też letnia i jeszcze zbieganie z Turbacza. To również pomysł pana Pawła, by Turbacz był taką „górą biegową”.

– On już taką zdecydowanie jest – dopełnia organizator biegów. – Chodzi tylko o to, żeby tym emanować na zewnątrz i pokazać, że do tego Nowego Targu warto przyjechać, że to jest super baza wypadowa zarówno do biegów w Gorcach, ale też w trzech pozostałych parkach narodowych. Bo to jedyne w Polsce miasto z czterema parkami narodowymi w zasięgu.  

Zawodnikom można kibicować na trasach, a gratulować i pytać o wrażenia – na mecie u podnóża Długiej Polany: w sobotę, i w niedzielę.

Fot. Anna Szopińska

No Comment.

Reklama

Partnerzy