Sobotni konkurs drużynowy w Zakopanem zdominowała Słowenia. Za nią Niemcy i Japonia. Polacy zajęli 6. miejsce.
Po piątkowych odwołanych skokach, każdy zadawał sobie pytanie: co z sobotnim konkursem drużynowym? Tym razem udało się przeprowadzić rywalizację bez żadnych niespodzianek pogodowych.
Sobotni konkurs drużynowy na Wielkiej Krokwi, a w niej 9 drużyn: Polska, Niemcy, Słowenia, Japonia, Norwegia, Austria, Rosja, Czechy i Kazachstan.
Pierwsza seria wystartowała punktualnie. Pierwszy z naszych wystartował Piotr Żyła – początek całkiem obiecujący. Wylądował na 124 m. Pora na drugą grupę, a w niej Stefan Hula. Trafił na ciężkie warunki, ale poradził sobie świetnie. Leciał w powietrzu 125 m. Emocje ostudził Jakub Wolny… 113 m mocno sprowadziło wszystkich na ziemię. Ostatni z Biało-Czerwonych w tej turze, Paweł Wąsek. 123,5 m to całkiem przyzwoity rezultat.
Po pierwszej serii silnym liderem okazała się Słowenia. Za nią Niemcy i Japonia. A Polacy? Na 6. miejscu. Z konkursu odpadł Kazachstan.
Miłą niespodzianką okazała się obecność Kamila Socha, który podziękował za okazane wsparcie.
Druga seria konkursu rozpoczęła się z 18. belki startowej. Skok Piotra Żyły krótszy o 2 m od poprzedniego (122 m). Stefan Hula pokazał, że stać go na dużo. Co stało się z drugim skokiem? Złapał w powietrzu jedynie 119 m. Zupełnie odwrotnie było w przypadku Jakuba Wolnego. Huknął 132,5 m! Ostatnia „prosta”… Paweł Wąsek na rozbiegu. 130,5 m! Polska utrzymała 6. pozycję w drużynowym konkursie.
Wyniki końcowe:
- Słowenia
- Niemcy
- Japonia
- Austria
- Norwegia
- Polska
- Rosja
- Czechy
Zdjęcia: Maciej Gębacz