Rozdano medale Mistrzostw Polski Seniorów i Juniorów w snowboardzie alpejskim

8 i 9 marca 2022 roku na stoku Suchem rozegrane zostały Mistrzostwa Polski Seniorów i Juniorów w snowboardzie alpejskim. Walka o medale krajowego czempionatu wśród seniorów toczyła się w czterech konkurencjach: slalomie gigancie, slalomie gigancie równoległym, slalomie i slalomie równoległym. Najwięcej mistrzowskich tytułów zdobyli: Aleksandra Król i Oskar Kwiatkowski, którzy trzykrotnie stawali na najwyższym stopniu podium w mistrzostwach kraju.

Za nami dwa dni rywalizacji o tytuły mistrzyni i mistrza Polski w snowboardzie alpejskim. Faworyci nie zawiedli i w pięknym stylu zdobyli medale z najcenniejszego kruszcu. Wśród seniorek bezkonkurencyjna była Aleksandra Król, która pewnie wygrała trzy z czterech konkurencji. Lepsza od Król tylko w slalomie gigancie była Weronika Biela-Nowaczyk, która na zakończenie kariery została złotą medalistą w gigancie.

– Muszę przyznać, że po igrzyskach miałam prawie miesięczną przerwę od startów i mistrzostwa Polski były dla mnie pierwszym dniem na desce od dawna. Cieszę się, że po raz kolejny zostałam mistrzynią Polski, a jeszcze bardziej jestem zadowolona ze swojej jazdy. Czuję się dobrze i nie mogę doczekać się kolejnych startów w Pucharze Świata, także trzymajcie kciuki – mówiła z uśmiechem na twarzy Aleksandra Król.

– Jestem bardzo zadowolona i bardzo mile zaskoczona tym, że wygrałam w slalomie gigancie i zostałam mistrzynią Polski. Nie spodziewałam się takiego sukcesu na sam koniec kariery, więc bardzo się cieszę i z uśmiechem kończę moją przygodę z mistrzostwami Polski – przyznała Weronika Biela-Nowaczyk.

Pierwsze w karierze medale Mistrzostw Polski Seniorek wywalczyły: Olimpia Kwiatkowska i Weronika Dawidek. Kwiatkowska zdobyła srebro w slalomie gigancie równoległym, przegrywając w wielkim finale z Aleksandrą Król. 16-letnia Dawidek wyjechała z Suchego z trzema medalami. Brązowy krążek zdobyła w slalomie gigancie i slalomie równoległym, a srebro wywalczyła w slalomie.

– Bardzo się cieszę z wicemistrzostwa Polski, bo jest to mój pierwszy w karierze medal w seniorskich mistrzostwach. Pokazałam dobrą jazdę i dużo walki w slalomie gigancie równoległym, więc mogę być z siebie zadowolona. Oczywiście nie uniknęłam błędów, ale wiem, nad czym muszę jeszcze pracować – stwierdziła Olimpia Kwiatkowska.

Wśród seniorów wspaniałą walkę o mistrzowskie tytuły stoczyli między sobą Oskar Kwiatkowski i Michał Nowaczyk, którzy rywalizowali w wielkim finale zarówno we wtorek, jak i w środę. W slalomie gigancie równoległym ze złota cieszył się Nowaczyk, który minimalnie pokonał Kwiatkowskiego. W slalomie równoległym mistrzem Polski został Kwiatkowski, który pewnie jako pierwszy przekroczył linię mety. Nowaczyk w wielkim finale, na dwie bramki przed metą, popełnił błąd i nie ukończył tego przejazdu. Tegoroczny krajowy czempionat Kwiatkowski kończy z trzema złotymi medalami na koncie, a Nowaczyk z jednym złotym krążkiem, który jednocześnie jest dla niego 10. medalem w karierze.

Po raz pierwszy na podium w Mistrzostwach Polski Seniorów stanął Mikołaj Rutkowski, który zdobył dwa brązowe medale – w slalomie i slalomie równoległym.

– Cieszę się z kolejnych zdobytych medali w mistrzostwach Polski i z tego, że dwukrotnie w wielkim finałem walczyliśmy razem z Michałem Nowaczykiem. Pierwszego dnia Michał był lepszy, a drugiego to ja wygrałem. Takie sukcesy i dobra jazda są dla mnie fajną motywacją przed następnymi startami w zawodach międzynarodowych. Dla nas to nie jest jeszcze koniec sezonu, bo już w czwartek jedziemy kolejne Puchary Świata właśnie w slalomie równoległym. W ostatnich tygodniach dużo czasu spędziliśmy na stoku i trenowaliśmy tę konkurencję, także dobrze poczułem slalom i nie mam już problemów z jazdą na krótszej desce oraz wbijaniu się między tyczkami – powiedział Oskar Kwiatkowski.

– Cieszę się, że pierwszy dzień zakończył się dla mnie zwycięstwem. Po kwalifikacjach czułem niedosyt, bo nie było dobrego tempa jazdy i popełniłem troszkę błędów. Po równaniu przed finałami linia przejazdu była dla mnie troszkę korzystniejsza, także mogłem się odnaleźć ze swoją linią i przez to byłem szybszy na stoku oraz nie popełniałem tylu błędów. Zdobyłem 10. tytuł mistrza Polski i ten sukces dużo dla mnie znaczy. Od momentu, w którym w 2013 roku wywalczyłem pierwszy złoty medal wśród seniorów, dążyłem do tego, aby mieć tego jak najwięcej. Cieszę się, że cały czas startuję na dobrym poziomie i ciągle się rozwijam. W slalomie równoległym niestety byłem drugi, ale z Oskarem mogę przegrywać, bo wiem, że jesteśmy na równym poziomie, dlatego jestem zadowolony, że znów spotkaliśmy się w wielkim finale. Poza tym warunki były w porządku, na całej trasie było dużo lodu, więc można było się ścigać – stwierdził Michał Nowaczyk.

Mistrzostwa Polski Seniorów w slalomie gigancie równoległym i w slalomie równoległym rozgrywane były w ramach zawodów FIS. W rywalizacji międzynarodowej zwyciężali nasi reprezentacji. W PGS triumfowała Aleksandra Król przed Olimpią Kwiatkowską i Weroniką Bielą-Nowaczyk. Wśród mężczyzn Michał Nowaczyk pokonał w dużym finale Oskara Kwiatkowskiego. W małym finale Koreańczyk Wan-Hee Cho był lepszy od Mateja Baco ze Słowacji.

W slalomie równoległym kobiet Aleksandra Król w wielkim finale wygrała z Marią Chyc. W małym finale Czeszka Zuzana Maderowa pokonała Weronikę Dawidek. W wielkim finale mężczyzn Michał Nowaczyk tym razem musiał uznać wyższość Oskara Kwiatkowskiego. Natomiast w małym finale Słowak Matej Baco okazał się lepszy od Koreańczyka Seung-Yeon Honga.

Medalistki i medaliści Mistrzostw Polski Seniorów w slalomie gigancie

Seniorka