NOWY TARG. Sąd Rejonowy to instytucja, z którą niemal każdy obywatel miał lub ma do czynienia. Kadeci z Prywatnego LO dla Młodzieży mieli natomiast niepowtarzalną okazję, by jego funkcjonowanie poznać „od kuchni”. Zwłaszcza dla tych, którzy swoją przyszłość chcieliby związać ze służba w policji, była to lekcja ważna i pouczająca.
Bezpośrednio od Przewodniczącego Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Nowym Targu mundurowa młodzież dowiedziała się wielu istotnych rzeczy o pracy wymiaru sprawiedliwości: czym Sąd się zajmuje, jakie sprawy prowadzi, jak współpracuje z innymi instytucjami itd.
Język prawniczy może być mocno skomplikowany, jednak Pan Przewodniczący bardzo przejrzyście wyjaśniał zagadnienia związane z funkcjonowaniem Sądu. Ponieważ w tej praktycznej lekcji uczestniczyli też przyszli maturzyści, nie zabrakło pytań o drogę do sędziowskiego zawodu. Pan Przewodniczący krok po kroku, objaśnił, jak wygląda ścieżka kariery sędziego.
Kolejnym prelegentem był Kierownik Zespołu Kuratorskiej Służby Sądowej dla Dorosłych, który bardzo obrazowo opowiadał kadetom o przeprowadzonych przez kuratorów wywiadach środowiskowych, organizowaniu i kontrolowaniu wykonywania kary ograniczenia wolności, dozorze w ramach „systemu dozoru elektronicznego”, współpracy z instytucjami, organizacjami i wielu innych zadaniach, jakie wykonują kuratorzy zawodowi i społeczni.
Kadetów przyjął również szef nowotarskiej Prokuratury Rejonowej, rozmawiając z nimi o funkcjonowaniu organów ścigania. Ponieważ obecny prokurator rejonowy pracował między innymi w Prokuraturze Okręgowej i w Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie, nie brakowało bardzo ciekawych wątków z zakresu jego czynności.
Rozmowa z trzema filarami nowotarskiego wymiaru sprawiedliwości z pewnością pozwoliła kadetom poznać specyfikę funkcjonowania tych instytucji. Poznali oni także organizację ochrony obiektu. Panowie z ochrony pokazali kadetom sprzęt wykorzystywany do sprawdzenia zawartości bagaży przenoszonych przez petentów – i to bez ich otwierania.
Wizyta w Sądzie i Prokuraturze przyniosła i dreszczyk emocji, jaki kadeci mogli czuć po zamknięciu… w izbie zatrzymań. Izba to „przedsionek” dla tych, których czekają konsekwencje wejścia w kolizję z prawem.
Fot. z archiwum Szkoły
