Dziś przed południem służby otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie znalezionym nieprzytomnym w namiocie w okolicy Przełomu Białki, niedaleko parkingu przy Jaskini Obłazowej w Nowej Białej. Niestety, pomimo reanimacji 30-latka nie udało się uratować.
Mężczyzna biwakował ze znajomymi. Wieczorem wszyscy poszli spać, a rano jego koledzy odkryli, że nie reaguje. Na miejscu pracują strażacy oraz policja, a czynności prowadzone są pod nadzorem prokuratora.
















