Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podało szczegóły wypadku z 20 października, w którym śmierć poniósł turysta.
O godzinie 14:25 za pomocą numeru alarmowego 112 dotarła na Centralę TOPR informacja o upadku turysty ze szlaku na Rysy. Turysta odpadł od łańcuchów z górnej części grzędy i spadł około 300 – 350 metrów w dół w kierunku Buli pod Rysami. W miejsce wypadku śmigłowcem przetransportowano 6 Ratowników.
Na skutek upadku stromym śnieżno-skalnym terenem turysta doznał na miejscu śmiertelnych obrazeń. Ciało turysty śmigłowcem zostało przetransportowane na lądowisko, gdzie przekazano je Policji.
Wyprawa zakończyła się po godzinie 16.
Przypominamy poraz kolejny, że w wysokich partiach Tatr panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki.
Nocne przymrozki sprawiły że zalegajacy śnieg stał się bardzo twardy i do poruszania się w takim terenie wymagane jest bardzo duże doświadczenie oraz używanie sprzętu zimowego w postaci RAKÓW, czekana oraz kasku. Mimo tego, że na dole panuje piękna jesień w wyższych partiach leży jeszcze sporo śniegu.
Apelujemy o rozważne planowanie wycieczek.
Źródło: TOPR