Długi weekend majowy za nami. W Bukowiańskim Centrum Kultury „Dom Ludowy” działo się naprawdę wiele: sztuki teatralne, opowieść o Skalnym Podhalu, przegląd piosenki harcerskiej czy potańcówka z muzyką góralską.
1 maja – Sztuka teatralna „Boscy panowie. Rzec o gazdak i ceprak” – Teatr „Coz Teroz Bedzie” z Białki Tatrzańskiej
Ta komedia autorstwa Andrzeja Kuruca pokazuje różne sytuacje ze współczesnej wsi podhalańskiej, traktując z dużym przymrużeniem oka zarówno miejscowych górali, jak i przyjezdnych turystów.
Było i o miłości, i o majątkach. O komercji i o tradycji. O tym, jaki ktoś jest naprawdę, a jak bardzo nieraz udaje.
Jednym słowem, gazdowskie i ceperskie sprawy w jednym z góralskich domów wypoczynkowych.
2 maja – Opowieść o muzyce Skalnego Podhala – Bartłomiej Koszarek
Słowno-muzyczna opowieść o kulturze Skalnego Podhala. Etnolog, multiinstrumentalista Bartłomiej Koszarek zabrał słuchaczy w góralski świat – ten miniony i ten, który jest codziennością mieszkańców Podhala.
3 maja – 2. Przegląd Piosenki Harcerskiej
3 maja spotkaliśmy się w Bukowiańskim Centrum Kultury „Dom Ludowy” na II Przeglądzie Piosenki Harcerskiej Hufca Podhalańskiego ZHP „Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas” organizowanym przez 19 Podhalańską Drużynę Wędrowniczą „Mandragora”.
3 maja – Sztuka teatralna „Chory z urojenia” – Regionalny Zespół Teatralny im. Józefa Pitoraka z Bukowiny Tatrzańskiej
Jak pisze w posłowiu Jan Gutt-Mostowy – autor adaptacji molierowskiej sztuki „Chory z urojenia” niemożliwe było dokładne przeniesienie tej komedii z XVII wiecznego Paryża na XX wieczne Podhale, „bo jakże tu postacie, zachowania ludzkie, dworskie sceny, salony, wepchać do góralskiyj izby…” Dlatego też „Chory z urojenia” po góralsku to zaledwie 25% fabuły powiązanej z tytułem.
Być „chorym z urojenia” to nie samo co „być symulantem”. Ten drugi specjalnie udaje np. dla korzyści lub zarobku, zaś „chory z urojenia” sam wierzy w swoje dolegliwości, które czasami stają się chorobą samą w sobie…
4 maja – Potańcówka z muzyką góralską
Sobotnia potańcówka zakończyła intensywny weekend w Domu Ludowym. Bufet z przysmakami regionalnymi zapewniło Koło Gospodyń Wiejskich z Bukowiny Tatrzańskiej.