
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało dziś o dwóch tragicznych wypadkach, do których doszło na Rysach — najwyższym szczycie Polski. Obaj turyści, niezależnie od siebie, poślizgnęli się na zalegającym śniegu i spadli z dużych wysokości. Niestety, obrażenia okazały się śmiertelne.
Ratownicy TOPR podkreślają, że warunki w wyższych partiach Tatr są obecnie bardzo trudne. Na szlakach, zwłaszcza w godzinach porannych, utrzymuje się zmrożony, twardy śnieg, który stwarza poważne zagrożenie dla nieprzygotowanych turystów. – Poruszanie się w takim terenie wymaga dużego doświadczenia, umiejętności oceniania ryzyka oraz obowiązkowego używania sprzętu zimowego: raków, czekana i kasku – apelują ratownicy.
W Tatrach nadal występują typowo zimowe warunki w miejscach powyżej 2000 metrów. TOPR przypomina, że przy upadku na twardym śniegu zatrzymanie się bez odpowiedniego sprzętu i techniki często jest niemożliwe, a konsekwencje mogą być tragiczne.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje do turystów o rozważne planowanie wypraw, dostosowanie celów do swoich umiejętności i aktualnych warunków, a w razie wątpliwości – rezygnację z ambitnych wejść na szczyty.
Prognozy na najbliższe dni nie zapowiadają gwałtownej zmiany pogody. Ocieplenie w godzinach popołudniowych może powodować odmarzanie śniegu, ale rano i wieczorem nawierzchnia pozostaje twarda jak lód, znacząco zwiększając ryzyko wypadków.