Niestety tragicznie zakończyły się poszukiwania zaginionego 30-latka z Dębna. W piątek po południu znaleziono ciało mężczyzny w lesie w Hałuszowej.
W środę rano odjechał z domu samochodem. Ostatni raz widziany był samym dniu w godzinach popołudniowych w Nowym Targu, w rejonie dworca. Zgłoszono zaginięcie.
– Na miejscu prowadzone są czynności procesowe z udziałem prokuratora. Przyczyna śmierci zostanie poznana po sekcji zwłok – poinformowała asp. Dorota Garbacz z KPP w Nowym Targu.
Okoliczności tej tragedii będą wyjaśniane w prowadzonym postępowaniu.