Kierowca w Zakopanem najpierw nie zatrzymał się do kontroli, a później, uciekając przed drogówką, spowodował kolizję uderzając w znak i kiosk z prasą. W czasie przeszukania ujawniono przy nim torebkę foliową z narkotykami. Możliwe, że prowadził pod ich wpływem. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło około 2.00 w nocy 16 stycznia 2022 roku w Zakopanem. Kierowca małego Mini, jadąc ul. Aleje 3-Maja nie zatrzymał się do kontroli drogowej, po czym gwałtownie skręcił w ulicę Tetmajera. Policjanci zakopiańskiej drogówki bardzo szybko odnaleźli Mini i jego kierowcę.
Okazało się, że 21-latek nie opanował samochodu, doprowadzając do kolizji z kioskiem przy skrzyżowaniu ulic. Policjanci zatrzymali kierowcę. Podczas kontroli był trzeźwy, ale charakterystyczny zapach marihuany spowodował, że policjanci postanowili zabrać go na badanie krwi na zwartość środków odurzających. Podczas czynności policjanci ujawnili również torebkę z zielonym suszem roślinnym. Badanie testerem potwierdziło, że to marihuana. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Mężczyzną zajęli się śledczy, którzy przedstawili mu zarzut posiadania środków odurzających. Nie wykluczonym jest też, że niebawem odpowie za prowadzenie pod wpływem narkotyków. Za czyn, którego się dopuścił może stracić prawo jazdy na wiele lat. Grozi mu także do 2 lat więzienia.
Źródło: KPP w Zakopanem / oprac. AO