
Dzisiaj w nocy do seniorki z Rabki-Zdroju oraz Chabówki zadzwoniła oszustka podająca się za policjantkę i próbowała wyłudzić 100 tysięcy złotych na kaucję za spowodowany wypadek drogowy przez córkę. Seniorki nie dały się oszukać i nie straciły swoich oszczędności. Apelujemy o ostrożność w kontaktach z osobami nieznajomymi i nie przekazywanie żadnych pieniędzy obcym.
Jak postępować w takiej sytuacji?
Zawsze po otrzymaniu takiego telefonu najpierw zadzwoń do członka rodziny, żeby potwierdzić informację. Jeśli to możliwe – spotkaj się z nim.
Jeśli nie rozpoznajesz głosu, odłóż słuchawkę – oszuści wywierają silny nacisk i presję, mają doświadczenie w manipulowaniu ludźmi, więc im szybciej zakończysz rozmowę, tym lepiej.
Jeśli masz przekazać pieniądze komuś z rodziny, rób to tylko osobiście – bardzo charakterystyczne dla oszustw „na wnuczka”, „na wypadek” jest przysyłanie pośrednika, który ma odebrać pieniądze. Nie dawaj gotówki ani cennych rzeczy w ręce kogoś, kogo nie znasz.
Odbierając telefon z prośbą o pieniądze, nigdy nie mów, ile masz gotówki i staraj się nie udzielać żadnych informacji osobistych.
Nie daj się oszukać!
Takie osoby dobrze znają tak zwane ofiary. Musza o nich dobrze wiedzieć. Dlatego takie numery się im udaja. Nie dzwonią to biednych kobiet itp.