
KOŚCIELISKO-KIRY. Promowanie postaw patriotycznych i idei obronności społeczeństwa, także nowych form pełnienia służby wojskowej oraz upowszechnianie wiedzy o siłach zbrojnych RP i w ogóle o służbie wojskowej – było głównym celem Wojskowej Gry Terenowej. Zorganizowało ją Wojskowe Centrum Rekrutacji w Nowym Targu na terenie Ośrodka Biathlonowego w Kościelisku-Kirach, z okazji obchodów Narodowego Święta Niepodległości.
Z zaproszenia nie omieszkali skorzystać kadeci z Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego dla Młodzieży w Nowym Targu, wystawiając dwie pięcioosobowe drużyny. Udział brali też uczniowie innych szkół mundurowych z Małopolski, m.in. z Andrychowa, Tymbarku, Nowego Sącza. Nie brakło również dzieci, młodzieży i dorosłych z Zakopanego i okolicznych miejscowości.
Gra składała się z konkurencji takich, jak:
– quiz historyczny
– topografia (azymut, orientacja topograficzna, znajomość znaków topograficznych i określanie odległości)
– wyzwanie sportowe (konkurencja zależna od dyscypliny sportowej)
– pierwsza pomoc (przenoszenie rannego, opatrunek, resuscytacja krążeniowo-oddechowa, użycie defibrylatora)
– rzut granatem
– budowa schronienia (namiot z dostępnych materiałów, rozpalenie ogniska)
– saper ( wykrywaniem min, pokonywanie terenu)
– strzelectwo (składanie i rozkładanie broni, nauka strzelectwa z UST, ładowanie magazynka)
– maskowanie (malowanie, maskowanie ubrania)
– plecak żołnierza (czyli żołnierz ma w plecaku – zgadywanka).
Wszystkie te konkurencje miały rozwijać umiejętność samodzielnego zdobywania wiedzy, analitycznego korzystania z różnych źródeł informacji, logicznego myślenia, koordynacji działań, orientacji w terenie. Wojskowa Gra Terenowa służyła też integracji społecznej, tworzeniu wspólnoty opartej na pogłębianiu wiedzy obronnej i sportowej.
Gdy już uczestnicy przeszli ocenę we wszystkich punktach kontrolnych, każdy z nich otrzymał pamiątkową torbę z upominkami. Po tak wyczerpujących zadaniach, już bez pośpiechu, można było skosztować wojskowej grochówki – i to takiej, w której „łyżka stoi”. W tej Wojskowej Grze Terenowej nie chodziło o zajęcie miejsc. Dlatego każda z 50-ciu drużyn została finalistą, dla każdej było miejsce na podium.
Fot. z archiwum Szkoły