Tylko 5 miesięcy trwała przygoda trenera Roberta Kubieli z Watrą Białka Tatrzańska. Po zakończeniu rundy jesiennej rozgrywek grupy wschodniej IV ligi rozwiązano – za porozumieniem stron rozwiązano umowę.
– Rozstajemy się w zgodzie i w miłej atmosferze. To była wspólna nasza decyzja. Początek rundy był doskonały, ale potem coś nagle się zacięło. W żadnym wypadku nie obarczam za to trenera, ale doszliśmy razem do wniosku, że coś trzeba zmienić by wiosną skutecznie powalczyć o utrzymanie – wyjaśnia prezes Watry, Andrzej Rabianski.
Pod wodzą Kubieli Watra rozegrała 17 spotkań, z których wygrała 6, przegrała również 6, a 5 zremisowała.