
Krótko bo zaledwie dwa tygodnie Bogdan Zając pełnił rolę trenera Watry Białka Tatrzańska. Były asystent selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki, dostał propozycję pracy w sztabie szkoleniowym Wisły Kraków u boku Radosława Sobolewskiego i z niej skorzystał.
–Próbowaliśmy zatrzymać trenera, ale trudno było nam rywalizować z Wisłą (śmiech) – mówi prezes Watry, Andrzej Rabiański – A tak już na poważnie, liczyliśmy się z tym, że prędzej czy później trener Zając dostanie propozycję z wyższej ligi, ale szczerze powiem że nie spodziewałem się, że nastąpi to tak szybko. Pozostaje nam więc podziękować trenerowi Zającowi za czas spędzony w naszym klubie i życzyć powodzenia w pracy w Wiśle. Te dwa tygodnie jakie trener Zając spędził z nami były bardzo wartościowe i myślę, że odpowiednio z tego skorzystamy – dodał Rabiański.
Na ten moment nie ma jeszcze decyzji kto będzie następcą Zająca na stanowisku szkoleniowca Watry.