Amfetamina i marihuana to narkotyki odebrane 31-latkowi z Zakopanego podczas działań realizowanych przez policjantów z Wydziału Kryminalnego. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
We czwartek wieczorem tatrzańscy policjanci z Wydziału Kryminalnego prowadzili działania skierowane przeciwko osobom związanym z dystrybucją narkotyków i tzw. „dopalaczy”. Kryminalni od pewnego czasu obserwowali 31-letniego mieszkańca Zakopanego. Policjanci ustalili, że nie tylko posiada narkotyki, ale również kieruje samochodem najprawdopodobniej pod wpływem zabronionych substancji. Działania kryminalnych tego wieczoru doprowadziły do zatrzymania mężczyzny w rejonie wjazdu na Bachledzki Wierch w Zakopanem. Kompletnie zaskoczony mężczyzna nie stawiał oporu. Policjanci przy nim samym i w jego samochodzie zabezpieczyli narkotyki. Kryminalni przejęli blisko 46 gramów amfetaminy i blisko 2 gramy marihuany. Badania testerem potwierdziły przypuszczenia kryminalnych więc mężczyzna został zatrzymany. W związku z podejrzeniem prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków pobrano również jego krew do dalszych badań.
12 marca br. 31-latek z Zakopanego usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków za co grozi mu nawet 10-letni pobyt w więzieniu. Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 5000 złotych.
R.W./fot.archiwum.policjazakopane