Od rana nasza skrzynka mailowa zasypywana jest informacjami i zdjęciami z wycinki drzew na ulicy Podtatrzańskiej w Nowym Targu.
– Widzę wiele drzew oznaczonych różowym sprayem, podejrzewam, że przeznaczone do wycinki. Rano jak panowie przyjechali, to obeszli okolice i przy wielu takich oznaczonych drzewach się zatrzymywali coś ustalali. Zadałem Spółdzielni pytanie czy po wycięciu tych wszystkich drzew są planowane uzupełnienia drzewostanu na osiedlu. Chyba nie chcemy, aby zostały same bloki i kawałek trawnika. Bez żadnego drzewa i cienia – pisze do nas Waldek.
– Co to za akcja? Akcja niszczenia zieleni? Ciekawe czy ktoś posadzi jakieś nowe drzewa. Co drugie jest zaznaczone do wycięcia – alarmuje Aneta.
– Jest to planowana wycinka i przycinka, która zresztą prowadzona jest co roku. Na wszystkie prace mamy zgodę Urzędu Miasta. Zachowane są wszelkie procedury związane z tego typu działaniami. Jedno z drzew wycięte zostanie m.in. na wniosek Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, ponieważ usadowione on jest na studni ciepłowniczej i zagraża bezpieczeństwo. Tego typu akcja zazwyczaj przeprowadzane są na wniosek mieszkańców. W tym akurat miejscu nie jest planowane zastępcze nasadzanie, głównie z racji gęstej sieci kanalizacyjnej, ciepłowniczej itp. – wyjaśnia zastępca prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej, Krzysztof Antos.
a kto bedzie zadowolony jak to drzewo spadnie i zniszczy mieszkanie ?
A kto będzize zadowolony jak słońce będzie palić w samochody na parkingu?