Piłkarze Podhala Nowy Targ zgrupowanie w Sanoku rozpoczęli od sparingowego meczu z reprezentantem grupy podkarpackiej IV ligi MKS Arłamów Ustrzyki Dolne.
Nowotarżanie odnieśli wysokie zwycięstwo, rozstrzygając losy meczu już w pierwszej jego połowie.
W barwach Podhala zadebiutował Mateusz Szymorek, a po dłuższej przerwie, spowodowanej kontuzją wystąpił także Juliusz Molis.
Podhale Nowy Targ – MKS Arłamów Ustrzyki Dolne 5:0 (4:0)
1:0 Rakowski 5, 2:0 Serafin 24, 3:0 Rakowski 32, 4:0 Płatek 35, 5:0 Zgierski 67.
Podhale:
I połowa: Maciej Styrczula (30, Szymajda) – Pierzchała, Żołądź, Broda – Kowalski, Serafin, Gałecki, Rakowski, Szymorek – Płatek, Lepiarz.
II połowa: Szymajda (60 Rędzio) – Pierchała (67 Broda), Kapuścinski, Molis – Zgierski, Szynka, Kędziora, Mikołaj Styrczula, testowany, Janso.
– Nie planowaliśmy, tego sparingu, ale skoro nadarzyła się okazja to doszliśmy do wniosku, że skorzystamy. Zagraliśmy na bardzo dobrze przygotowanym boisku. Podzieliśmy zespół na dwie „11”, tak jak to zazwyczaj robimy w trakcie gier wewnętrznych, które na ogół wypadają właśnie we środy. Wygraliśmy wysoko, choć goli powinniśmy zdobyć jeszcze kilka. Szwankowała skuteczność i nad tym elementem na pewno będziemy musieli popracować. Zespół dobrze realizował założenia, a gole zdobywaliśmy po ładnych, składnych akcjach. Dwa z nich były wyjątkowej urody – ocenił spotkanie II trener Podhala, Rafał Rajzer.