Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

XXV Karnawał na Śniegu – zawodnicy z całej Polski i z… Anglii (z galerią Macieja Gębacza)

Dnia: sobota 19 lutego 2022, Autor: Anna Szopińska

NOWY TARG. Karnawał na Śniegu dla dzieci ma swoją historię, ale i legendę. Tegoroczna, XXV edycja tej sympatycznej, sportowo-regionalnej imprezy, mogłaby być 27-mą, jednak przez dwa lata Karnawał się nie odbywał. Zawsze jednak jest nie tylko rywalizacją starszych i młodszych zawodników, ale też uciechą w plenerze, pełną śpiewu, muzyki, rozmaitych przyjemności.

Jego legenda wiąże się z postacią patrona, gdyż zawody to Memoriał Władysława Sięki. Ten sędzia pierwszych zawodów był pod takim wrażeniem zapału i determinacji małych narciarzy startujących w fatalnych warunkach pogodowych, że obiecał zrobić wszystko, by dzieciaki z różnych roczników mogły się co roku wykazać sportowym zacięciem. Organizatorskie trudy wzięli na siebie śp. Maria i Józef Staszlowie, założyciele zespołu „Mali Śwarni”. Przez lata wspomogło ich wiele sponsorskich firm, zapewniając atrakcyjne nagrody rzeczowe, poczęstunek itd. W organizację imprezy włączają się co roku miasto i stacja narciarska Zadział. Po państwu Staszlach pałeczkę przejęła szefowa „Małych Śwarnych”, Bernadeta Szumal, wspierana przez wytrawną narciarkę – Katarzynę Maciążek.

Swoimi osobowościami i pomocą ubogacali Karnawał regionaliści tacy jak Józef Różański, Stanisława Trebunia-Staszel czy Andrzej Głodkiewicz w roli sędziego głównego. Także inni działacze. O poczęstunek z polowego grilla i z domowego piekarnika; pączki, gorące i zimne napitki – dbają zawsze rodzice zespołowiczów.

Zabawowa, sympatyczna atmosfera, góralska muzyka, śpiew, taniec, bonifikaty czasowe za góralskie odzienie, różne konkurencje (włącznie ze zjazdem na workach), nagrody dla każdego uczestnika, bukiety kwiatów dla najszybszych, wybór Najśwarniejszej i Najśwarniejszego – sprawiają, że Karnawał ma swoją markę i cieszy się dużą popularnością. Ma i swój patriotyczny element – efektowny zjazd z flagami na rozpoczęcie zawodów. Potem fruną w niebo czerwone baloniki.

A o popularności świadczy frekwencja.  Tego roku w slalomie gigancie, na świetnie przygotowanej trasie,  startowało ponad 80 zawodników – z całej Polski i Anglii. Byli to nie tylko zespołowicze z okolic Nowego Targu, ale też z Ochotnic – Górnej i Dolnej – z Łopusznej, z Pienin, z Łącka, ale też z Bielska-Białej, Lublina, nawet z Pucka. Najmłodszy zawodnik liczył trzy latka.

Slalomiści dzielnie walczyli z huraganowymi porywami wiatru na stoku – tylko furkotały spódnice i „tybetki”, a rywalizacja była ostra. Słońce towarzyszyło całym zawodom, więc i wspomnienia będą miłe.  

Galeria Macieja Gębacza:

Galeria Anny Szopińskiej:

No Comment.

Reklama

Partnerzy