Tylko we środę tatrzańscy policjanci ukarali mandatami cztery osoby zatrzymane na kradzieżach sklepowych. Skradziony towar zazwyczaj wraca na sklepową półkę, a sprawca kradzieży wychodzi ze sklepu z mandatem w ręku.
Kradzieże sklepowe w tzw. marketach wydają się być niezauważone, jednak tak nie jest. Przekonała się o tym 46-letnia kobieta, która została zatrzymana na kradzieży kosmetyków w jednej z drogerii na terenie Zakopanego. Towar warty około 100 złotych wrócił na półkę sklepową. Koleje dwie osoby zatrzymane zostały tym razem w drogerii przy Krupówkach. 69-letnia kobieta i 70-letni mężczyzna również dokonali kradzieży kosmetyków. Tu jednak wartość skradzionych rzeczy sięgnęła kwoty blisko 350 złotych. Towar odzyskano. Czwarta osoba zatrzymana tego dnia na kradzieży to 46-letnia kobieta, która usiłowała wynieść ze sklepu alkohol o wartości około 22 złotych. I tym razem złodzieja ujęto. Wszystkie zatrzymane wczoraj osoby ukarane zostały mandatami karnymi w kwotach od 200 do 500 złotych.
źródło: KPP Zakopane