Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Zakopane traci prestiżowy turniej API Cup. Zwyciężyła ludzka zawiść

Dnia: niedziela 29 grudnia 2024, Autor: Maciej Zubek

Po latach sukcesów organizacyjnych i sportowych, Zakopane traci jedno ze swoich najważniejszych wydarzeń dla młodych piłkarzy – turniej API Cup. Decyzja o przeniesieniu wiosennej edycji do Barcic w Beskidzie Sądeckim to bezpośredni efekt konfliktu wokół Api Areny. Jak wskazują organizatorzy, grupa osób z sąsiedztwa obiektu przez lata torpedowała rozgrywki, co w końcu zmusiło organizatorów do podjęcia tej trudnej decyzji.

Turnieje API Cup od 2016 roku przyciągały do Zakopanego tysiące dzieci oraz ich rodziców z różnych zakątków świata. Było to nie tylko wydarzenie sportowe, ale również ogromna szansa na promocję miasta oraz rozwój lokalnej turystyki. Jak ujawniono w ostatnim oświadczeniu organizatorów, napięcia wokół turnieju narastały od dawna.

– Powstała grupa osób z najbliższego sąsiedztwa, której przeszkadza obecność dzieci na Api Arenie i robią wszystko, aby storpedować nasze rozgrywki – informują organizatorzy. Podkreślają, że decyzja o przeniesieniu rozgrywek do innej lokalizacji była koniecznością, choć bardzo trudną.

Nie sposób przecenić znaczenia, jakie turnieje API Cup miały dla Zakopanego. Wydarzenie to przyciągało nie tylko młodych piłkarzy, ale również ich rodziny, które korzystały z lokalnej bazy noclegowej, restauracji i atrakcji turystycznych. Turnieje API były nie tylko sportową wizytówką Zakopanego, ale również motorem napędowym dla lokalnej gospodarki.

Przeniesienie zawodów do Barcic oznacza, że to Beskid Sądecki, a nie Zakopane, skorzysta na promocji i przychodach związanych z wydarzeniem. – Czy Zakopane stać na utratę takiego wydarzenia?

Wiosenna edycja turnieju odbędzie się w Barcicach, gdzie na uczestników czekają nowoczesne obiekty sportowe oraz malownicze krajobrazy Beskidu Sądeckiego. Za organizację odpowiada Tomasz Popiela – uznany ekspert w dziedzinie organizacji turniejów młodzieżowych, który od lat współpracował przy API Cup i jest twórcą m.in. Sokolik Cup czy Steel Cup.

Organizatorzy podkreślają, że przeniesienie turnieju nie wpłynie na jego poziom ani renomę, a wręcz może otworzyć nowe możliwości dla zawodów. Jednocześnie deklarują chęć powrotu do Zakopanego już jesienią, o ile sytuacja konfliktowa wokół Api Areny zostanie rozwiązana.

Zakopane może stracić coś więcej niż tylko prestiżowy turniej – stawką jest również wizerunek miasta otwartego na młodzież i sport. Organizatorzy nie kryją nadziei na powrót. – My pracujemy, aby już na jesień wrócić do Zakopanego. Wierzymy, że do tego czasu będziecie z nami – piszą w oświadczeniu.

Decyzja o przeniesieniu turnieju powinna być dla władz miasta i lokalnej społeczności impulsem do refleksji. Czy Zakopane zdoła rozwiązać wewnętrzne konflikty i przywrócić turniej, który przez lata był jego dumą? Na razie to pytanie pozostaje bez odpowiedzi, ale jedno jest pewne – brak API Cup to dotkliwa strata dla całego regionu.

Hilary 29.12.2024
| |

API Cup może i wróci do Zakopane, kiedy organizatorzy poradzą sobie z prawem budowlanym, z którym mają kłopot (a nie z sąsiadami).

Andrzej 30.12.2024
| |

Co to znowu za redakcja  która publikuje jakie parszywe kłamstwa. Wspieracie łamanie prawa i samowolę budowlane. Ciekawe co was łączy z tymi krętaczami. Bo normalnie, to dziennikarze powinni weryfikować informacje.

Krzysztof 30.12.2024
| |

Właściciele API mają prawomocny nakaz rozbiórki boiska na karku. Dzieci do tej pory grały na nielegalnych obiektach więc lepiej żeby grały w Beskidzie niż tu. Jako rodzic wolałbym żeby moje dzieci nie wchodziły na nielegalne obiekty, a co dopiero rozgrywały tam turnieje…
Jesienią nic się nie zmieni, boisko nadal będzie nielegalne. Ale może już rozebrane?

Wolna Pardalowka 30.12.2024
| |

BRAWA DLA MIESZKAŃCÓW!!Normalność do Zakopanego wrca!!!!Licząc się mieszkańcy a nie pijani rodzice bananowych dzieci!!!

HGF 31.12.2024
| |

Nie ludzka zawiść zwyciężyła tylko prawo. My mieszkańcy Od Pardałówka mam dość męczy ,przez ten hałas nie można po pracy odpocząć. Redaktorku jak się pisze taki materiał to trzeba się zapoznać z argumentami drugiej strony. Na tym polega dziennikarstwo. . 

Magdalena 31.12.2024
| |

Artykuł “Zakopane traci prestiżowy turniej API Cup. Zwyciężyła ludzka zawiść” porusza kwestie, które są istotne z punktu widzenia społeczności lokalnej oraz przestrzegania prawa. Jednakże, w mojej ocenie, prezentuje on temat w sposób jednostronny, co może wpływać na postrzeganie rzeczywistości przez czytelników.
Pozwoli Pan, że się przedstawię. Nazywam się Magdalena Wałęga i jestem rodowitą mieszkanką Zakopanego, pochodzącą z góralskiej rodziny. Od lat aktywnie działam w Komitecie Rewitalizacji mojego miasta, co pozwala mi na głębsze zrozumienie wyzwań i potrzeb związanych z rozwojem Zakopanego. Całe moje życie jest związane z tym miastem i jego tradycjami, w tym ze sportem, który odgrywa ważną rolę w życiu mojej rodziny. Mieszkam zaledwie 150 metrów od boiska przedstawionego w artykule.
Przede wszystkim, artykuł nie uwzględnia szczegółów dotyczących legalności boiska. Pomijając aspekty związane z prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oraz prawomocnym nakazem rozbiórki, utrudnia czytelnikom zrozumienie rzeczywistej sytuacji.
Ponadto, w tekście brakuje perspektywy mieszkańców oraz ich obaw związanych z hałasem i uciążliwościami wynikającymi z funkcjonowania boiska. Przedstawienie tylko jednej strony konfliktu sprawia, że artykuł może wydawać się nieobiektywny.
Mieszkańcy osiedla Pardalówka sami mają dzieci, które uprawiają sport i doskonale rozumieją jego znaczenie. Uważają, że sport kształtuje charakter i postawy obywatelskie. Nie są przeciwnikami sportu ani dzieci, lecz pragną przestrzegania prawa i zapewnienia porządku urbanistycznego.
Warto także zwrócić uwagę na zasłanianie się hasłem “sport dla dzieci”. Artykuł wydaje się sugerować, że każda krytyka inwestycji jest równoznaczna z atakiem na sport dla dzieci, co jest nadmiernym uproszczeniem. To nie oddaje złożoności problemu, szczególnie gdy mowa o nielegalnej działalności.
Kolejną kwestią jest brak wzmianki o już istniejących boiskach w Zakopanem oraz o innych legalnych obiektach sportowych. W ostatnim czasie miasto stara się pozyskać organizację różnych imprez sportowych, zarówno profesjonalnych, jak i dla dzieci. Twierdzenie, że Zakopane sportowo funkcjonuje tylko dzięki API Cup, jest zakłamaniem rzeczywistości.
Ignorowanie zgłaszanych przez mieszkańców problemów, takich jak hałas czy niebezpieczne fajerwerki, deprecjonuje ich doświadczenia i troski. Lokalna społeczność ma prawo do komfortowego i bezpiecznego życia.
Artykuł powinien być bardziej zrównoważony, uwzględniać różnorodne opinie i prezentować pełen obraz sytuacji. Dialog między stronami oraz przedstawienie różnych perspektyw są kluczowe dla rzetelnego dziennikarstwa.
Mam nadzieję, że powyższe uwagi pomogą w przyszłych publikacjach dotyczących tego tematu i przyczynią się do bardziej zrównoważonego i obiektywnego podejścia.
Z poważaniem, Magdalena Wałęga
 

Reklama

Partnerzy