
28-letni turysta, który został porwany przez lawinę w Tatrach wczoraj, niestety zmarł. Mężczyzna spędził pod śniegiem prawie dwie godziny, zanim został odnaleziony przez ratowników TOPR.
Mężczyzna po ewakuacji trafił najpierw do szpitala w Zakopanem, a następnie przetransportowano go do Krakowa. Niestety, pomimo podjętych wysiłków, nie udało się uratować jego życia.
Wczorajsza lawina spod Kondrackiej Przełęczy porwała cztery osoby. Spośród nich dwie – kobieta i mężczyzna, zostały przysypane przez śnieg.
Turystka została częściowo przysypana, lecz z pomocą dwóch innych osób udało się jej szybko wydostać z lawiniska. Niestety, 28-letni mężczyzna został całkowicie zasypany przez zwały śniegu. Ratownikom TOPR zajęło dwie godziny odnalezienie go i przeprowadzenie akcji odkopania.
rmf24.pl/fot.TOPR/facebook