
10 ratowników TOPR ruszyło na pomoc mężczyźnie, który wołał o pomoc w rejonie progu Stawiarskiego w Roztoce.
Relacja z wyprawy
Dzisiaj, około 8:30 dostaliśmy zgłoszenie o wołaniu o pomoc w rejonie progu Stawiarskiego w Roztoce. Najpierw ratownik dyżurny ze schroniska, a potem kolejni ratownicy obecni w Stawach starali się zlokalizować krzyczącego. W międzyczasie dostaliśmy zgłoszenie od turystki, ktorej mąż wybierał się do Stawów i od poprzedniego wieczora nie było z nim kontaktu. Nie zameldował się w schronisku.
Ostatecznie ok 12:15 ratownicy dotarli do ratowanego w trudnych warunkach w stromym terenie nieopodal szlaku zimowego ”Poza Kopę”. Po wyposażeniu go w zastępcze obuwie – stracił on w nocy jednego buta – z pomocą ratowników ratowany był w stanie wrócić na szlak, gdzie przejęła go wyprawa wysłana z centrali. Po 16 przekazano ratowanego do szpitala. W akcji udział wzięło 10ciu ratowników.
źródło: TOPR