Hokej. Hokeiści Tauron Podhala Nowy Targ w meczu 21 kolejki spotkań Polskiej Hokej Ligi, po szalenie emocjonującym spotkaniu, którego losy ważyły się od samego końca, przegrali w Oświęcimiu z Re Plast Unią.
To było świetne widowisko, na wzór tego z lat 90-tych, kiedy oba zespoły dzieliły i rządziły na polskich lodowiskach.
Pierwsza tercja doskonała w wykonaniu „Szarotek” co też znalazło przełożenie na wynik. Nowotarżanie wypracowali sobie w tej odsłonie dwubramkową przewagę. Wynik meczu w 5 minucie otworzył, powracający po kontuzji, Bartłomiej Neupauer. Goście grali wówczas w liczebnej przewadze, a kapitan Podhala mocnym strzałem sfinalizował świetnie rozegraną akcję całej formacji. Na 2:0 prowadzenie górali podwyższył 55 sekund przed przerwą, Marcin Kolusz, który po kontrataku i podaniu od Filipa Wielkiewicza, wgrał pojedynek 1 na 1 z Clarkiem Saunderesem. Swoje szanse mieli też i w tej części gry oświęcimianie, ale pewnym punktem w bramce Podhala był Paweł Bizub. Golkiper „Szarotek” zaimponował szczególnie w ostatniej akcji pierwszej tercji, kiedy instynktownie odbił krążek po strzale Wasilija Strielcowa.
Początek drugiej tercji to napór oświęcimian na nowotarską bramkę, który zaowocował dwoma golami w odstępie 150 sekund. Autorem obu tych trafień był Victor Rollin Carlsson. Wydawało się, że zapędy gospodarzy ostudzi gol z 31 minuty Wielkiewicza, który zaraz po wjechaniu do tercji Unii, zaskoczył Saundersa mocnym strzałem po lodzie. Unici szybko jednak odpowiedzieli. W 33 minucie wyrównał Łukasz Krzemień – po akcji z Aleksiejem Trandinem – a w 35 minucie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Strielcow.
Pierwsze minuty trzeciej tercji należało do Podhala, które w pierwszych 10 minutach tej odsłony dwukrotnie wykorzystało liczebną przewagę i po golach Bondaruka i Neupauera najpierw odrobiło straty, a potem wyszło na prowadzenie. Riposta Unii znów jednak była błyskawiczna i kiedy to Podhale grało 4 na 5, wyrównał Ryan Glenn. W 56 minucie miała miejsca akcja, która rozstrzygnęła losy tego spotkania. Bizub co prawda obronił strzał Strielcowa, ale wobec dobitki Krystiana Dziubińskiego był już bezradny. W końcówce Podhale próbowało jeszcze manewru z wycofaniem bramkarza, ale mimo kilku gorących momentów pod bramą Saundersa nie udało się wyrównać.
Re Plast Unia Oświęcim – Tauron Podhale Nowy Targ 6:5 (0:2, 4:1, 2:1)
0:1 Neupauer – Bondaruk, Szurowski (4:47, 5/4)
0:2 Kolusz – Wielkiewicz, Bryniczka (19:55)
1:2 Carlsson – Strielcow, Da Costa (21:13)
2:2 Carlsson – Kowalówka, Strielcow (23:43)
2:3 Wielkiewicz – Worwa, Sulka (30:19)
3:3 Krzemień – Trandin, P. Noworyta (32:50)
4:3 Strielcow (34:20)
4:4 Bondaruk – Szurowski (42:39, 5/4)
4:5 Neupauer – Wielkiewicz, Worwa (46:27, 5/4)
5:5 Glenn – Carlsson (47:23, 5/4)
6:5 Dziubiński – Strielcow, Da Costa (56:13)
Unia: Saunders – Bezuska, Glenn, Da Costa, Carllson, W. Strielcow – Paszek, J. Orłow, Oriechin, Dziubiński, Wanat – M. Noworyta, P. Noworyta, Krzemień, Trandin, S. Kowalówka – Jerasow, Prusak.
Podhale: Bizub – Tomasik, P. Wsół, Bondaruk, Neupauer, Czwanczikow – Vorlab, Szurowski, Kolusz, Bryniczka, Wielkiewicz – Sulka, J. Michalski, Worwa, Słowakiewicz, Siuty – Kamieniecki, T. Kapica, Majoch, F. Kapica, Bochnak.
Sędziował: Sebastian Kryś, Mariusz Smura. Kary: 12-8 min.