– Od kilu tygodniu lodowisko na płycie rynku jest nieczynne. Pytanie dlaczego jeszcze nie zostało rozmontowane? – pyta nas w mailu czytelnik, który zwraca też uwagę, ze lodowisko, a raczej jego pozostałości, zostało pozostawione samo sobie i nie jest w żaden sposób zabezpieczone.
– Spod topniejącego śniegu wystają rurki, wokół lodowiska jest kłębowisko kabli, metalowe części są porozrzucane wokół. Już nie wspomnę o dwóch maszynach do robienia lodu. To jest rynek, który powinien być wizytówką miasta – podkreśla czytelnik.
– Do zdjęcia byli pierwsi, a sprzątać nie ma komu – dodaje na koniec.
Z pytaniem o to kiedy lodowisko zniknie z rynku zwróciliśmy się do Urzędu Miasta, ale odpowiedzi się nie doczekaliśmy.
fot. Paweł Budzyk