Tegoroczna jesień nie przynosiła nam do tej pory akcentów zimowych. Śnieg pojawiał się jedynie w górach. Dziś natomiast pierwszy raz w tym sezonie krajobrazy zabieliły się na nizinach. O poranku niewielką pokrywę śnieżną zanotowano w Suwałkach. Nie jest to jednak nic dziwnego, bowiem jest to miejsce, które zimowej pogody doświadcza jako jedno z pierwszych, nie licząc oczywiście miejscowości podgórskich, takich jak np. Zakopane. Wygląda jednak na to, że koniec listopada i początek grudnia przyniesie do naszego kraju naprawdę solidne uderzenie zimowych warunków. Możliwe, że do końca miesiąca biało zrobi się w większości Polski. A co z naszym regionem?
Nadchodzącą zmianę pogody widać już na mapach satelitarnych i barycznych. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na Półwysep Iberyjski. W okolicach Majorki znajduje się centrum niżu, który w kolejnych dniach ruszy na północny wschód w kierunku Polski. Może się to wydawać bardzo dziwne, ale to ten ośrodek, który powstaje w jednym z cieplejszych miejsc w Europie, sprowadzi nam ulewy i śnieżyce. Układ nabierze wilgoci znad ciepłych wód Morza Śródziemnego, przez co stanie się bardzo wydajny opadowo.
Wpływ tego niżu odczujemy w piątek. Od jego dokładnego położenia zależy to, gdzie będzie padał deszcz, a gdzie śnieg. Na ten moment wygląda na to, że śnieg spadnie na wschodzie i w centrum oraz na Śląsku i częściowo w naszym regionie. Deszczowo natomiast powinno być na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, oraz przejściowo we wschodniej części naszego regionu. Małopolska znajdzie się zatem na granicy ulew i śnieżyc, więc sytuacja jest jeszcze niepewna.
Jeśli śnieg nie zawita w piątek, to w kolejnych dniach szansa na niego będzie wzrastać, bowiem przełom listopada i grudnia przyniesie spore ochłodzenie w całym kraju i w wielu miejscach solidne opady śniegu. Stanie się tak, ponieważ z południa nacierać będą kolejne ośrodki niżowe. Czeka nas więc pierwszy, ale naprawdę konkretny powiew zimy.
Kto jeszcze nie wymienił opon na zimowe, warto aby się pospieszył, bowiem taka pogoda z pewnością doprowadzi do sporych problemów komunikacyjnych. O wszystkich zmianach będę na bieżąco informował, warto więc częściej niż zwykle odwiedzać bloga.
Na mapce na dole zaznaczyłem kłębowisko chmur, które obecnie widoczne jest nad Hiszpanią i niebawem przyniesie nam solidne pogorszenie pogody.
Źródło mapy: meteoblue.com