
Polityka kadrowa jaką pod koniec sezonu obrali włodarze KH Podhale Nowy Targ sprawiła, że „Szarotki” do Torunia pojechały w ledwie 14 osobowym składzie. Tym samym jasne stało się, że jedyną niewiadomą tego spotkania będą rozmiary zwycięstwa gospodarzy.
Co prawda na gola z 7. minuty Dominika Olszewskiego, w miarę szybko odpowiedział, ładnym, mierzonym strzałem Bartłomiej Neupauer, ale jeszcze w pierwszej tercji torunianie odskoczyli na dystans dwóch goli. W 16. minucie po kontrataku na 2:1 trafił Istvan Szucs, a 32 sekund przed końcem tej odsłony i w momencie gry w liczebnej przewadze gospodarzy, Pawła Bizuba pokonał Edmunds Augstkalns.
Pierwszego gola w drugiej tercji Podhalanie także stracili, mając na tafli jednego zawodnika mniej. Tym razem po serii dobitek na listę strzelców wpisał się Mateusz Zieliński. Ten sam zawodnik w 35. minucie ponownie znalazł drogę do bramki Podhala, z taką różnicą że teraz zespoły grały już w komplecie .
W tercji trzeciej na gola kibice czekali ledwie 31. sekund. Niki Koskinen znalazł lukę między parkanami Bizuna, którego w tym momencie w bramce Podhala zmienił Oskar Polak. Ten wytrwał z czystym kontem niespełna 7. minut. Sposób na niego znalazł Szymon Maćkowski. Wygraną gospodarzy przypieczętował w 56. minucie Kamil Kalinowski.
Energa Toruń – Tauron Podhale Nowy Targ 8:1 (3:1, 2:0, 3:0)
1:0 Olszewski – Prokurat, Gimiński (06:52)
1:1 Neupauer – Zorko (12:45)
2:1 Szucs – Syty, Korenczuk (15:23)
3:1 Augstkalns – Syty, Szucs (19:28, 5/4)
4:1 Zieliński – Koskinen (23:46)
5:1 Zieliński – M. Kalinowski, K. Kalinowski (34:44)
6:1 Koskinen – Jaworski, Eloma (40:31)
7:1 Maćkowski – M. Kalinowski (46:33)
8:1 K. Kalinowski – Prokurat, Schafer (55:48)
Podhale: Bizub (od 40:31 Polak) – Zorko, Aleksandrow, Słowakiewicz, Maunula, Kudin – Wsół, Wikar, Worwa, Neupauer, Czikanczew oraz Bochnak, J. Malasiński