Niesamowitych emocji dostarczyło derbowe spotkanie hokeistów Tauron Podhala Nowy Targ i Comarch Cracovii. Rozstrzygnęło się ono w serii rzutów karnych, w których górą byli krakowianinie.
Już w 2 minucie do bramki Podhala trafił Iwan Jacenko, ale sędziowie dopatrzyli się zagrania wysokim kijem zawodnika „Pasów” i gola anulowali. W 11 min to „Szarotki” były bliskie objęcia prowadzenia. Strzał Filipa Wielkiewicza zatrzymał się jednak na słupku. Ten sam zawodnik w ostatnich sekundach pierwszej tercji znalazł się w sytuacji sam na sam z Dienisem Pieriewozczikowem, ale przegrał ten pojedynek.
Pierwszego gola w tym meczu doczekaliśmy się na początku tercji drugiej. W momencie gry Cracovii w liczebnej przewadze, efektownym uderzeniem tuż pod poprzeczkę Pawła Bizuba pokonał Jewgienij Bodrow. Podhale odpowiedziało – w takich samych okolicznościach – w 27 minucie. Precyzyjnie z dystansu trafił Pawel Jelszanski. W kolejnych minutach „Pasy” seryjnie zaczęły łapać wykluczenia, z czego jednak gospodarze skorzystać nie potrafili, marnując nawet okres 120 sekund gry z przewagą aż dwóch zawodników. Za to kiedy gospodarze złapali dwie minuty kary technicznej za nadmierną ilość zawodników, prowadzenie Cracovii przywrócił Erik Nemec.
W 43 minucie – w odstępie 24 sekund – padły dwa gole. Najpierw kontratak gości sfinalizował Grigorij Miszczenko, a następnie drugiego gola dla gospodarzy zdobył Bartłomiej Neupauer, który świetnie zachował się w sytuacji 1 na 1 z golkiperem „Pasów”.
Niesamowitych emocji dostarczyła końcówka regulaminowego czasu gry. Na 56 sekund przed końcem Nemec dobił strzał Jakuba Saura i wydawało się, że ten gol rozstrzygnie losy tego meczu. Po chwili jednak dwóch zawodników Cracovii i jeden Podhala powędrowało na ławkę kar. Dodatkowo trener Podhala zdjął bramkarza i w momencie gry 6 na 4, do remisu doprowadził B. Wsół, który zmienił tor lotu krążka po strzale Jeleszanskiego.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, mimo że przez pierwsze jej 2 minuty „Szarotki” grały 5 na 3.
W karnych wygraną Cracovii zapewnił Saur.
Tauron Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia 4:5 po karnych (0:0, 1:2, 3:3, d. 0:0, k. 1:2)
0:1 Bodrow – Kinnunen, Jacenko (23:47, 5/4)
1:1 Jelszanski – Neupauer, Worwa (26:29, 5/4)
1:2 Nemec – Gula, Ismagiłow (39:33, 5/4)
1:3 Miszczenko – Shirley, Gula (42:17)
2:3 Neupauer – Siuty (42:41)
3:3 Bochnak – F. Kapica (54:36)
3:4 Nemec – Saur (59:04)
4:4 B. Wsół – Jelszanski, Bryniczka(59:48, 6/4)
4:5 Saur – decydujący karny.
Podhale: Bizub – Vorlab, Jelszanski, Wsół, Bryniczka, Wielkiewicz – Tomasik, Mrugała, Worwa, Neupauer, Siuty – P. Wsół, Sulka, Bochnak, Kapica, Saroka
Cracovia: Pieriewozczikow – Gula, Saur, Bezwinski, Dugin, Nemec – Dudas, Muller, Popiticz, Bodrow, Ismagiłow – Jeżek, Kinnunen, Brynkus, Jacenko, Csamango – Karlsson, Augustyniak, Woroszyłow, Shirley, Miszczenko.
Sędziowali: Przemysław Gabryszak, Daniel Lipiński
Kary: 8-18 min.
Widzów: 500